Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Le Petit Marseillas. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Le Petit Marseillas. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 9 lipca 2015

#AmbasadorkaLPM - recenzja żeli pod prysznic Le Petit Marseillais

Witajcie po dłuższej przerwie. Dzisiaj chciałabym Wam przedstawić moją opinię na temat żeli pod prysznic Le Petit Marseillais w nowych wariantach zapachowych, czyli pomarańczy i grejpfruta oraz werbeny i cytryny. Z kosmetykami tej marki mam po raz pierwszy styczność, chociaż od dłuższego czasu zerkały na mnie ze sklepowych półek i zachęcały do zakupu. Trafiły do mnie jednak w wyniku wzięcia udziału w programie "Ambasadorka LPM".


Kosmetyki Le Petit Marseillais są dostępne przede wszystkim w Rossmannach oraz Super-pharm, ale widziałam je również w mniejszych drogeriach. Do wyboru mamy wiele rozmaitych wariantów zapachowych. Nie wszystkie wpisują się w mój gust, ale kilka chętnie widziałabym u siebie. Żele pod prysznic możemy kupić w kilku rozmiarach, 250 ml, 400 ml i 650 ml (z tym, że jest to kosmetyk 2w1 do kąpieli i pod prysznic). Kosmetyki kosztują od kilku w promocji do około 20 złotych.

W moim posiadaniu jest delikatny żel 2w1: pod prysznic i do kąpieli o pojemności 650 ml o zapachu pomarańczy i grejpfruta oraz delikatny żel pod prysznic o pojemności 400 ml o zapachu werbeny i cytryny.


Opakowania nie przypadły mi szczególnie do gustu, ale są praktyczne i dobrze spełniają się w swojej roli. Nie wyślizgują się z dłoni, nawet pod prysznicem. Szata graficzna jest prosta i przemyślana. Na pewno jest to mi bliższe niż nieuzasadniony przerost formy nad treścią. Butle są wykonane z twardego i porządnego plastiku. Zamknięcie działa nienagannie. 


Konsystencja żelu jest typowa dla tego typu kosmetyków. Nie za gęsta i nie za rzadka. Żele są bardzo wydajne. Łatwo się pienią. Mają mocne, intensywne zapachy, które zostają na skórze i można je wyczuć w łazience. Jednak muszę przyznać, że bardziej do gustu przypadła mi wersja z pomarańczą i grejpfrutem. Ma bardzo energetyczny i odświeżający zapach. Drugi nie do końca mi się podobał, ale jest to moje indywidualne odczucie, ponieważ innym się spodobał. 


Oprócz zapachu, butelki niewiele różnią się właściwościami. Żele dobrze myją i oczyszczają skórę. Nie podrażniają i nie uczulają. Są wydajne. Niewielka ilość tworzy sporą ilość piany.


Podsumowując żele dobrze się u mnie sprawdziły. Wersje z grejpfrutem i pomarańczą z przyjemnością zużyję do końca. Drugą butelkę komuś oddam, ponieważ zapach zupełnie mi się nie spodobał. Polecam.

Znacie żele pod prysznic Le Petit Marseillais?

Naomi

poniedziałek, 4 maja 2015

Zostałam #AmbasadorkaLPM

Blogi opanowała plaga postów zdradzająca zawartość paczek ambasadorskich Le Petit Marseillas. Po mimo to ja również nie odmówię sobie tej przyjemności i pokaże co znajdowało się w mojej. Nie spodziewałam się, że zostanę wybrana i było to dla mnie bardzo miłe zaskoczenie.

Z tymi kosmetykami nie miałam wcześniej styczności. Tylko tyle ile miałam okazje je oglądać w sklepie. 


Paczka przyszła do mnie w ekspresowym tempie. Nie spodziewałam się, że tak szybko to się potoczy.


Karton mieszczący kosmetyki był zapakowany z dbałością o najmniejsze szczegóły. Uwielbiam, gdy dba się nawet o takie detale.


Zaraz po otwarciu Le Petit Marseillas zaproponowało zabawę, polegająca na zasłonięciu oczu maseczką i odgadywaniu zapachów otrzymanych żeli pod prysznic. Ja niestety zignorowałam informacje o tym zawartą w liście, ponieważ gdy dostałam paczkę bardzo się spieszyłam i bez zastanowienia popatrzyłam co do mnie trafiło.


Żele pod prysznic, które dostałam mają bardzo energetyczne, letnie zapachy. Większy o pojemności 650 ml raczy nas aromatem pomarańczy i grejpfruta, a mniejszy o pojemności 400 ml jest o zapachu cytryny i werbeny. Muszę przyznać, że zdecydowanie pierwszy wariant zapachowy bardzie przypadł mi do gustu. 


W kartonie znalazłam także sporą ilość próbek żelu pod prysznic o zapachu kwiatu pomarańczy oraz mleczka do ciała ze słodkim migdałem, masłem shea oraz olejkiem arganowym.


Jak widzicie jestem zachwycona paczką. Bardzo się cieszę, że zostałam wybrana #AmbasadorkąLPM i będę mogła poznać dotychczas nieznane mi kosmetyki.

Naomi
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...