Dziś notka z cyklu co nowego pojawiło/pojawi się w DM. W Niemczech pewnie większość jest dostępna. W innych miejscach przyjdzie pewnie na nie długo poczekać.
Pojawiły się już zapowiedzi jesienno-zimowej edycji limitowanej. W skład, której wchodzą: żele pod prysznic, balsamy do ciała, balsam do rąk, mydło w płynie oraz spray do ciała. Niestety ta kolekcja nie zrobiła na mnie wrażenia. Spodziewałam się czegoś innego, lepszego.
Na szczęście inne nowości zrobiły na mnie o wiele większe wrażenie. Pamiętam jak w zeszłym roku spotkałam w DM kakaowe masło do ciała. Później bardzo znikł, ale teraz wraca. Bardzo ciekawie też wygląda sorbet pod prysznic o zapachu słonecznej brzoskwini. Mam nadzieję, że pachnie podobnie do kremu do ciała.
Inne nowości:
Wpadło Wam coś w oko?
Naomi
_____
Źródła zdjęć:
a ja sobie żele chętnie kupię, bo mam być w berlinie pod koniec września ;)
OdpowiedzUsuńO jak fajnie, zazdroszczę. Najchętniej dorwałabym się do szafy p2. ^^
UsuńTy kusicielko jedna Ty ;P
OdpowiedzUsuńNie będę zaprzeczać. ;)
Usuńo tak! Kakaowe masło to jest to! Ta edycja wizualnie wygląda fajnie, ale jestem ciekawa jak to wszystko pachnie :)
OdpowiedzUsuńTeż jestem zachwycona z jego powrotu.
UsuńTeż jestem ciekawa jak ta edycja pachnie. Po nazwach i opakowaniach ciężko czegokolwiek się spodziewać.
Zapachy tej z pierwszego zjdecia sa calkiem przyjemne, ale wg mnie odsyc delikatne jak na balea ;)
UsuńChyba wolałabym coś bardziej intensywniejszego. Pewnie sama się przekonam, gdy je zobaczę na żywo.
Usuńmasło do ciała kakaowe, ale super :) nic tylko muszę na wycieczkę do Niemiec się obkupić :)
OdpowiedzUsuńJa też chętnie bym się wybrała. Niestety na razie nic tego nie zapowiada.
UsuńO! Ta rozgrzewająca sól może być niezła. Wiecznie marzną mi stopy :) Żele faktycznie jakieś takie... słabo chwytające za serce. Chyba, że pachną wybitnie, ale tego nie wiemy. Szkoda, bo na zimę chętnie używałabym żelu o jakimś jedzeniowym zapachu. Nie wiem... Cynamon? Pierniki? Wanilia? :)
OdpowiedzUsuńWidziałam gdzieś jeszcze krem rozgrzewający do stóp. Chyba na jakimś filmiku na youtube, ale nie wiem czy jest dostępny.
UsuńZupełnie zgadzam się z tobą w kwestii zapachów żeli pod prysznic. Z przyjemnością bym takich poużywała.
A powiedz mi, czy w Cieszynie są już dostępne jajka ebelin? :)
UsuńTym razem zwróciłam na to uwagę. Szukałam, szukałam i niestety nie znalazłam. :(
Usuńpoczątkiem października się wybieram więc pewnie na coś się skuszę:)
OdpowiedzUsuńO super, zazdroszczę.
UsuńMaseeeełkoooo *.*
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że będzie dobre. Skład ma zachęcający, wysoko masło shea i kakaowe.
UsuńSorbet i masło kakaowe wyglądają cudnie! *.*
OdpowiedzUsuńTeż mi się bardzo spodobały, jak je zobaczyłam na FP Balei.
UsuńCiekawe jak pachną te żele i sorbet :) I masło do ciała też :D Ach, czemu w Polsce nie ma DMu?
OdpowiedzUsuńNie mam pojęcia. Chyba nie chcą konkurować z Rossmannem. :P
UsuńNa mnie limitka też nie zrobiła wrażenia
OdpowiedzUsuńA co do tego brzoskwiniowego sorbetu, to niestety nie pachnie tak pięknie :(
Ohh szkoda, pewnie i tak będę chciała się o tym na własnej skórze przekonać.
Usuńkusisz ;D
OdpowiedzUsuńNie będę zaprzeczać.
UsuńDiamentowa seria wzbudziła moje zainteresowanie:) Szkoda, że nowości nieprędko dotrą do Czech...
OdpowiedzUsuńAkurat z tymi większymi limitowankami nie jest tak źle. Pamiętam, że letnia pojawiła się już początkiem kwietnie. A zeszłoroczną jesienno-zimową kupiłam w połowie października.
UsuńJa bym chętnie przygarnęła to masełko oraz saszetkę do kąpieli stóp :)
OdpowiedzUsuńMnie najbardziej interesuję masełko. Do stóp wolałabym krem.
Usuńale ładne opakowania:) przygarnęłabym cokolwiek haha nic od nich nie mam :P
OdpowiedzUsuńBalea wyróżnia się bardzo ładnymi opakowaniami.
UsuńMasełko chętnie bym stosowała w zimie:) opakowania wpadają w oko przynajmniej u mnie:)
OdpowiedzUsuńMi też się podobają, choć nie do końca podoba mi się zimowa limitowanka.
UsuńNo jasne, że wpadło :D Kakaowe masełko!
OdpowiedzUsuńMasełko będzie chyba hitem, wszystkim bardzo się podoba. Mam nadzieję, że i zawartość będzie dobra.
UsuńNie miałam żadnego kosmetyku Balea :( Aż wstyd się przyznać, bo opakowania tak kuszą!
OdpowiedzUsuń;) Ja na szczęście mam blisko DM. Gdybym musiała zamawiać, to pewnie bym to olała.
Usuńliczę na to, że niedługo ten sorbet i kakaowe masełko będę trzymała w swoich rękach! :D
OdpowiedzUsuńmuszę mieć nadzieję, że dokładnie to zostanie mi przywiezione :P
Ja też mam nadzieję, że szybko wpadnie w moje łapy.
Usuńo ja!! wypróbowałabym kilka nowości:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńW przyszłym miesiącu wybiorę się do ostrawy i obczaję osobiście:-)
OdpowiedzUsuńJa się pod koniec września pewnie wybiorę do Czeskiego Cieszyna.
Usuńchyba najlepsze są zapachy egzotyczne. letnie żele
OdpowiedzUsuńMi też takie bardziej odpowiadają, choć w zeszłym roku roku też były niezłe.
Usuńno i po co ja to oglądam? no po co? :(
OdpowiedzUsuńczuję się jak masochistka normalnie ;)
A ja to poniekąd powoduję. ;)
UsuńKakaowe masełko to bym chętnie drapnęła :D
OdpowiedzUsuńCiekawie wyglądaja te produkty z pierwszego zdjęcia. Szkoda jednak że bez rewelacji..
To są tylko moje pierwsze odczucia. Na razie nie mam pojęcia jak to pachnie. ;)
Usuńskusiłabym się na masło kakaowe i sorbet :)
OdpowiedzUsuńJa też, jedne z lepszych nowości.
UsuńNo mnie te nowości kuszą tylko oczywiście zależy od zapachu ;).
OdpowiedzUsuńU mnie też zapach jest jedną z ważniejszych rzeczy, ale czasami dla fajnego działania mogę się pomęczyć.
UsuńBiałą wersję wypróbowałabym... :)
OdpowiedzUsuńJa wcześniej na pewno obczaję w sklepie. Zobaczymy, czy kupię.
Usuńo nie, chcę wszystko! teraz tylko muszę znaleźć drogę dojścia do dm :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
;) Ja mam blisko DM, ale jak mi się coś zamarzy z marek dostępnych w DM, to kombinuje jak się da.
OdpowiedzUsuń