Już od zeszłego roku chodził mi po głowie zakup takiego lekkiego płaszczyka. Myślałam, że kupię coś na jesień. Niestety tak się złożyło, że nic mnie nie zainteresowało. Aż tu w nowej kolekcji Orsay znalazłam taką piękność. Po prostu nic dodać, nic ująć. Był pokazany nawet w magazynie HOT moda&shopping. Kilka razy przymierzałam się do jego kupna, ale wczoraj, gdy zauważyłam, że przenieśli go z przodu sklepu na koniec, nie mogłam dłużej już czekać. Musiał znaleźć się w mojej szafie.
Pozdrawiam
Naomi
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz