Należę do tych kilku procent ludzi, którzy lubią białe ośnieżone drzewa, pola i góry. Teraz gdyccały śnieg się roztopił, jest tak smutno, depresyjnie. Nie ma ochoty się wychodzić na dwór, aby podziwiać przyrodę. Nawet mój pies to widzi, woli wygodnie leżeć i spać, aniżeli gdzieś iść i brudzić sobie łapki.
Przypomnijmy sobie te cudowne widoki.
Pozdrawiam
Naomi
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz