Lipiec nie mógłby się obyć bez wizyty w DM-ie. Niestety nie było tego na co najbardziej polowałam (jagodowy żel pod prysznic), więc zrobiłam zapas limitowanych, które już miałam ananasowego oraz o zapachu marakui. Na spróbowanie wzięłam mango, którego jeszcze nie miałam. Poza tym do koszyka wpadł jagodowy szampon do włosów, który pachnie obłędnie oraz 50 ml wersja masła z Alverde o zapachu miodowego melona.
Na powyższym zdjęciu są tylko kosmetyki z Golden Rose, a najśmieszniejsze jest to, że każdy kupiłam w innym miejscu (z wyj. piaskowych). Od lewej dwa lakiery z serii Rich Color nry 49 (kupiłam go w lokalnej drogerii) oraz 19 (kupiłam go na allegro). Dalej dwa piaskowe lakiery o numerach 66 i 60 (wyspa Golden Rose). Ostatnia jest kredka Emily o numerze 105 (drogeria Firlit).
Skusiłam się także na mój pierwszy kosmetyk z Yves Rocher. Wybór padł na żel pod prysznic o zapachu owoców leśnych. Do tak dużego opakowanie konieczny był zakup pompki.
W jednym ze sklepów internetowych skorzystałam z darmowej wysyłki i zamówiłam polecane jajeczko z Ebelin oraz lakier z najnowszej serii p2 volume gloss w kolorze 100 "heavenly girl".
Na koniec już sierpniowy zakup. Mianowicie w Rossmannie spotkałam nowy limitowany żel o zapachu papayi i wanilii. Używałam go i jestem jak najbardziej na tak. Bardzo podoba mi się zapach, żel dobrze się pieni i oczyszcza skórę. Pełniejsza recenzja na pewno niebawem się pojawi.
Jesteście czegoś szczególnie ciekawe?
Co Wam ostatnio wpadło ciekawego do koszyka?
Napiszcie :)
Naomi
ananska widzę :D ananasek jest boski :)
OdpowiedzUsuńa o jajeczku chetnie poczytam :)
O tak, uwielbiam go. ^^
Usuńcuda same lakiery kolorki piękne
OdpowiedzUsuńTeż mi się bardzo podobają. Idealne na lato. :)
UsuńZazdroszczę Baeli :)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńSporo nowości:) Chętnie poczytam recenzje:)
OdpowiedzUsuńNa pewno się pojawią w odpowiednim czasie. :)
Usuńo jajku chętnie poczytam ;) i o tej nowej wersji zapachowej z YR :) mam wersję malinową i jest cudna :)
OdpowiedzUsuńO żelu z Yves Rocher będzie chyba najwcześniej, bo używam go już od pewnego czasu. :)
UsuńDużo tych nowości ! Czekamy w takim razie na recenzje ! ;)
OdpowiedzUsuńNo trochę się tego zebrało. Recenzję na pewno się pojawią. :)
Usuńciekawe jak się sprawdzi jajeczko
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że dobrze. Lubię takie wynalazki. :)
Usuńświetne zakupy:) czekam na recenzje kosmetyków balea:)
OdpowiedzUsuńNa pewno się pojawią. :)
Usuńlimitowany żel wpadnie do mnie na pewno :)
OdpowiedzUsuńps. czekam na recenzje kosmetyków DM bo przecież masz ich pełno :)
Może nie pełno, ale trochę ich jest. Z drugiej strony nie kupuję wszystkiego. Zwykle skupiam się tylko na pielęgnacji ciała i włosów.
UsuńJuż dawno stwierdziłam, że od tych żeli z YR powinni w oryginale dodawać te pompki
OdpowiedzUsuńO tak, zdecydowanie. Dobrze, że przynajmniej są wielokrotnego użytku.
Usuńale super!
OdpowiedzUsuńudanego testowania! :)
te opakowania balei, są przecudowne!
OdpowiedzUsuńTeż mi się podobają. Są rewelacyjne.
UsuńBalea mnie niezwykle ciekawi, a jeszcze nie zebrałam się w sobie by ją zakupić :)
OdpowiedzUsuńPokaż lakierek p2.
Na pewno pokażę, tylko muszę podratować moje paznokcie, które są w tragicznym stanie.
UsuńBardzo fajne i kuszące nowości, ten lakier p2 mam, tylko w innym kolorze, wahałam się miedzy Twoim a moim. :) Czekam na swatche i notki o Balei, ostatnio mnie też opętała :P
OdpowiedzUsuńJa wzięłam ten kolor lakieru, bo aktualnie szukam takiego odcienia, ale nadal to nie jest to.
UsuńJaki kolor wzięłaś?
lakiery przepiękne :) też mam limitowankę z YR ale tą drugą wersję zapachową :)
OdpowiedzUsuńO ten drugi zapach też jest genialny. Może jeszcze kupię.
Usuńkusisz tą Baleą :)
OdpowiedzUsuńNie zaprzeczam. ;)
Usuńooo jakaś nowa wersja isany;d Muszę obczaić.
OdpowiedzUsuńTeż tak mi się wydaję. Pierwszy raz ją widzę.
UsuńNie widziałam na półkach tego żelu z ISANY. fajne limitowanki ross wymyśla
OdpowiedzUsuńAle zdecydowanie za rzadko. :/
Usuńo nowy żel z Isany,
OdpowiedzUsuńa żele Balea znam wszystkie:P
Ja jeszcze nie znam mango, ale niedługo poznam.
UsuńUwielbiam lakiery Golden Rose :) Mam kilka i są one zdecydowanie ulubionymi :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :*
Ja też. Mam chyba już około 20 lakierów tej marki. Uwielbiam serie Paris i Rich Color.
Usuńgolden rosiaki cudne :)
OdpowiedzUsuńTo jajeczko mnie interesuje.
OdpowiedzUsuńMnie też, a jeszcze nie miałam okazji go użyć.
Usuńale wspaniałości! oddawaj wszystko :P
OdpowiedzUsuńNie oddam. ;)
Usuńświetne kolorki ;)
OdpowiedzUsuńja juz mam pare kosmetykow z yves rocher ;)
Mnie zwykle nic nie interesowało w tym sklepie.
UsuńSuper zakupy! Wszystko chętnie widziałabym u siebie. Kremy z The Secret Soap Store miałam i mam już kolejne opakowania. Są najlepsze! :)
OdpowiedzUsuńTeż słyszałam o nich same dobre opinie. Muszę tylko wpierw wykończyć wszelkie resztki innych kremów i mogę zacząć używać.
UsuńBardzo fajne zakupy, ja też mam żele z Balea o takich zapachach, ale jeszcze ich nie używałam, muszę wykończyć to co otwarte. Fajne kolory lakierów, muszę skusić się na te piaskowe, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo fajne są piaskowe lakiery. Tych z Golden Rose jeszcze nie używałam, ale już nie długo pojawi się o nich co nieco.
UsuńFajne nowości! :)
OdpowiedzUsuńPostanowiłam dzisiaj pójść na małe zakupy, na poprawę humoru, zobaczymy co wpadnie do koszyczka. :)
OdpowiedzUsuńZakupy są idealne na poprawę humoru.
Usuńfajne nowości przydałby się mi przypływ gotówki:)
OdpowiedzUsuńMi też przydałby się przypływ gotówki. Mój portfel płaczę. ;)
UsuńTeż mam te żele Balea :)
OdpowiedzUsuńA ciekawi mnie jak sprawdzi się jajeczko :D
Myślę, że na pewno pojawi się na jego temat jakaś wzmianka.
UsuńŁadne lakiery :)
OdpowiedzUsuńświetne zdobycze ;)
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę.
UsuńWszystko co masz też bym chciała! Co do jednego chociaż lakiery z GR mogłabym odpuścić mam już nadmiar lakierów.. ;P
OdpowiedzUsuńCuda! Czekam na recenzję każdego z osobna :D
Na pewno się pojawią recenzję. Najwcześniej chyba żel z Isany. ;)
UsuńLakiery też bym mogła sobie zacząć odpuszczać, ale one są takie ładne. ;)
DM<3 jestem zakochana w Balei(z wyjątkiem wczorajszego toniku). ŻAłuję, że nie mam dostępu do tego sklepu:(
OdpowiedzUsuń;) Ja ma dostęp do czeskiego DM-u. Nie jest to, to samo co niemiecki, ale mi wystarcza. Najważniejsze jest to, że nie muszę zamawiać na allegro.
UsuńBardzo bym chciała wypróbować jakiś krem do rąk z tej firmy (tzn porzeczkowy:)) niestety firma ta jest dla mnie nie osiągalna.
OdpowiedzUsuńJa zapewne na limitowany żel z isany się nie załapię a zapach papai uwielbiam.
Stacjonarnie te kremy też nie są dla mnie osiągalne. Musiałam zamówić w sklepie internetowym. ;)
UsuńChyba tez wybiorę się do dm... :) Mój żel pod prysznic z Alterry jest tak beznadziejny, że najchętniej bym go wyrzuciła :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, ljubomora
http://allinallcosmetics.blogspot.pl
W DM-ie na pewno znajdziesz coś interesującego. :)
UsuńWidzę, że lipiec obfitował w nowe żele pod prysznic i lakiery :) Błękit od P2 wygląda bardzo ładnie, a na jagodowy szampon Balea mam ogromną ochotę :)
OdpowiedzUsuńTak to można podsumować. Niestety z Balei kusi mnie jeszcze jeden żel pod prysznic, mianowicie jagodowy. Na szczęście wszedł do stałej oferty.
UsuńBardzo kolorowe i apetyczne zakupy :) Kolory lakierów świetne!
OdpowiedzUsuńMam i bardzo lubię wodę toaletową z Yves Rocher o tym samym zapachu, co Twój żel :)
Szczególnie na moją wyobraźnie podziałał zapach masła z Alverde, faktycznie pachnie melonem? :)
Wg mnie całkiem dobrze go przypomina, ale ja nie jestem dobra w kwestii zapachów.
UsuńNa wodę toaletową się nie pokusiłam, choć zapach bardzo mi się podoba, ale mam dwie inne wody toaletowe i nie mogę ich zużyć. ;)
Świetne nowości ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńWłaśnie robię listę zakupów, ponieważ wybieram się do Berlina i dobrze, że mi przypomniałaś o jajeczku Ebelin!
OdpowiedzUsuńZazdroszczę, bo cóż innego mogę powiedzieć :) Super blog! Obserwuję i zapraszam do siebie :) Buziaki :*
OdpowiedzUsuń