Nigdy nie zwracałam uwagi na peelingi do ciała. Jeśli mnie jakiś zainteresował to kupiłam i wcześniej, czy później zużyłam. Podobnie było z propozycją Farmony z ich odświeżonej linii Tutti Fruti. Skusiłam się na jeden z nich, ponieważ przeczytałam o nich sporo dobrych rzeczy, zwłaszcza o zapachu. Kosztowały niewiele, więc wersja z jeżyną i maliną wpadła mi do koszyka.
Linia Tuttu Frutti produkowana przez Farmone jest dostępna w drogeriach sieciowych (Natura), niesieciowych oraz w supermarketach (np. Auchan). Kosztuje około 3-4 zł za 120 ml (20 ml podobno jest gratis). Peeling występuje w kilku bardzo ciekawych zapachach. Każdy znajdzie coś dla siebie. Opakowanie należy zużyć w ciągu 30 miesięcy od otwarcia. Kosmetyki Farmona nie są testowane na zwierzętach i są produkowane w Polsce.
Peeling znajduje się w zgrabnej butelce wykonane z dość twardego plastiku, który dość trudno zgnieść. Zamknięcie bardzo dobrze trzyma, ale nie ma problemu z jego otworzeniem. Otwór, przez który wydobywa się kosmetyk jest idealny. Nie ma problemu z jego dozowaniem. Zakrętka jest przycięta na równo. Bardzo podoba mi się wygląd etykietek. Jest kolorowo i wesoło i umiarem. Myślę, że odświeżenie linii to bardzo dobra decyzja ze strony Farmony.
Kolejnym plusem jest rewelacyjny zapach peelingu. Dawno nie miałam kosmetyku o takim świetnym zapachu. Nie wyczuwam ani jednej chemicznej nuty. Jeżyna bardzo dobrze komponuje się z maliną (uwielbiam te owoce). Niezbyt podoba mi się rzadka konsystencja peelingu. Z drugiej strony jest idealna przy tak twardym plastiku. W żelowej niebieskiej bazie są zatopione dość spore drobiny, które mają za zadanie pozbyć się martwego naskórka.
Początkowo sądziłam, że ten peeling nie będzie zdzierakiem. Podejrzewałam, że będzie to coś na zasadzie żelu pod prysznic, który ma parę niewielkich drobinek na krzyż i producent szumnie to nazwał peelingiem. Na szczęście się myliłam. Drobinek jest sporo i są dość spore. Świetnie zdzierają martwy naskórek, pozostawiając skórę gładką w dotyku,wygładzoną i oczyszczoną. Peeling nie zostawia żadnej nie przyjemnej powłoczki. Rozsmarowując go na ciele, pieni się. Zapach przez pewien na czas pozostaje na skórze i unosi się w łazience.
Podsumowując, jestem zachwycona tym peelingiem. Ma cudowny zapach i świetnie ściera martwy naskórek. Minusem może być niewielki rozmiar. Z drugiej strony nie mamy problemu z jego zużyciem i możemy kupić inną wersję zapachową. Ja z pewnością tak zrobię. Polecam.
Miałyście okazję używać tych peelingów?
Naomi
Bardzo go lubię <3
OdpowiedzUsuńJa też. :)
UsuńZapach jest cudowny:)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie. Żądam żelu pod prysznic o takim zapachu w jak największej butli. ;)
Usuńmiałam wersje truskawkową i jeszcze nie raz się spotkamy :)
OdpowiedzUsuń:) Nie za bardzo lubię truskawkę w kosmetykach, więc raczej będę go omijać.
UsuńJa żałuję, że Farmona nie wypuściła więcej wersji zapachowych.
OdpowiedzUsuńJa w sumie chyba widziałam cztery. Mogłoby być więcej.
UsuńJeśli mocno zdziera, to byłby dla mnie idealny :)
OdpowiedzUsuńWedług mnie mocno, ale każdy lubi coś innego. :)
Usuńmam wiśnie i porzeczkę i uwielbiam!
OdpowiedzUsuńSprawdzałam jego zapach i on będzie następny.
Usuńzapachy są cudne :>
OdpowiedzUsuńO tak, jedna z największych zalet tych kosmetyków.
UsuńZapachy są podobno cudne, muszę koniecznie zakupić jeden z nich:)
OdpowiedzUsuńZapachy są rewelacyjne, choć mi nie do końca odpowiada zielony. Nie mam pojęcia jaka to wersja zapachowa, ale to pewnie kwestia gustu.
UsuńLubię ich zapachy:-)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMam z tego zapachu masło do ciała. Zapach cudowny:)
OdpowiedzUsuńWłaśnie się zastanawiam, czy go nie kupić, bo zapach mi bardzo odpowiada. Lubię masła. Hmm
UsuńZapach musi być smaczniasty :) chyba się skuszę bo uwielbiam jeżyny:)
OdpowiedzUsuńNa pewno będziesz zadowolona. Też lubię jeżyny.
Usuńuwielbiam ten peeling, miałam wiśnię
OdpowiedzUsuńMam zamiar ją kupić, gdy tylko na nią trafię.
Usuńja chyba zdecydowałabym się jednak na inny zapach,
OdpowiedzUsuńSą jeszcze trzy inne wersje zapachowe. Na pewno znajdziesz coś dla siebie.
UsuńFajny produkt, ja mam karmelowo-cynamonowy, boski, pozdrawiam
OdpowiedzUsuń:)
Usuńa ja ich nigdzie nie widuje :(
OdpowiedzUsuńSą na pewno w drogeriach Natura. Ostatnio była na nie promocja i może od tego czasu nie mieli jeszcze dostawy.
Usuńwłaśnie tę wersję zapachową chcę spróbować:)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem najlepsza ze wszystkich.
UsuńUrzekł mnie ten cudowny niebieski kolor :) Właśnie myślę nad jakimś peelingiem z tej serii, ale mają tyle wersji zapachowych i wszystkie ładne, że nie wiem na co się zdecydować :)
OdpowiedzUsuńJa miałam o tyle łatwy wybór, że ostatnio choruję na wszystko co jagodowe/borówkowe/jeżynowe i niebieskie. :)
UsuńMam tą samą wersję, ale jeszcze nie używałam :)
OdpowiedzUsuńDaj znać, jak się u Ciebie sprawdzi. :)
UsuńJeszcze nie miałam żadnego z tej serii, ale ciekawią mnie zapachy no i fajnie, że jednak peelingują a nie tylko lekko masują ;p
OdpowiedzUsuńZdecydowanie peelingują, ma dość spore, ostre drobinki.
UsuńJa miałam kiedyś wersję bodajże karmelową z feromonami ;-) W buteleczce pachniał świetnie, ale na skórze pachniał tak sobie. Mimo wszystko myślę, że jeszcze skuszę się na jakiś peeling tej firmy :-)
OdpowiedzUsuńZ feromonami, hmm pierwsze słyszę o czymś takim.
UsuńTen bardzo fajnie pachnie na skórze. :)
o kurde, też robiłam recenzje tego peelingu w tym tygodniu i jestem nim tak samo zachwycona!!! jest cudowny :) fajnie, że ktoś jeszcze podziela moje zdanie:P mój chłopak mi go non stop podkrada, bo też uwielbia jego zapach :P :)
OdpowiedzUsuńmasz zamiar kupić inne z serii? ja już nie mogę się doczekać wypłaty i ruszam po resztę :P
Tak, chcę kupić jeszcze inną wersję zapachową. Najprawdopodobniej padnie na porzeczkę i wiśnie, ponieważ podobnie rewelacyjnie pachnie.
UsuńMuszę sobie w końcu jakiś kupić, nie ważne że mam 3 peelingi, ten mnie od tak dawna kusi że się nie powstrzymam! :P
OdpowiedzUsuńJa na szczęście nie mam żadnych peelingów na zapas, więc mogę bez wyrzutów kupić kolejny. ;)
UsuńChyba go polubię bo uwielbiam zdzieraki :)
OdpowiedzUsuńFajnie też że nie zostawia nieprzyjemnej powłoki na skórze :P
mam dwie wersje i lubie je ;p
OdpowiedzUsuńFajny kolorek. ;)
OdpowiedzUsuńNie widziałam go nigdzie. :(
OdpowiedzUsuńBędę musiała się za nimi rozejrzeć:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam te peelingi;) Super zdzieraki.
OdpowiedzUsuńjeszcze nie miałam, ale te peelingi mnie cały czas kuszą :)
OdpowiedzUsuń