Od kilku dni w blogosferze huczy od informacji na temat promocji -40% w Rossmannie. W sumie nie jestem zdziwiona. Ostatnia taka okazja była w maju. Sama odkładałam zakup jednego kosmetyku na później licząc na okazje. Dziś niespodziewanie swoje promocje ogłosiło Hebe oraz Super-pharm.
Krótkie podsumowanie, gdzie, ile i do kiedy:
- Rossmann, w dniach 22-29 listopada -40% od ceny regularnej na wszystkie kosmetyki kolorowe znajdujące się w "szafach";
- Hebe, w dniach 21-27 listopada -40% od ceny regularnej na wybrane marki makijażowe (pełna lista tutaj);
- Super-pharm, w dniach 21-24 listopada -40% na tusze do rzęs, podkłady, kosmetyki do oczyszczania twarzy, stylizacji i odżywiania włosów oraz witaminy i produkty na odporność.
Na koniec moja krótka lista zakupów. Mam nadzieję, że w Rossmannie i Hebe nic nie wpadnie dodatkowego. Mam zamiar jutro odwiedzić obie te drogerie, tylko nie wiem jeszcze co najpierw. ;)
Bardzo długo się wzbraniałam przed tymi cieniami, ale ostatnio stwierdziłam żeby przydałby mi się jeden neutralny do szybkiego makijażu. Mam zamiar zapolować na odcień 35 On And On Bronze.
Następnie coś co już miałam, czyli sławny żółty tusz do rzęs z Lovely. W promocji będzie kosztował grosze, więc to idealny moment na zaopatrzenie się w kolejne opakowanie.
Zastanawiam się nad zakupem korektora. Najbardziej intryguje mnie ten z Affinitone, ale coś czuje, że on zostanie tylko na liście zakupów i jednak go nie kupię. ;)
Na koniec eyeliner z firmy, którą darzę wyjątkową niechęcią, ale ten kosmetyk zainteresował mnie na tyle że wyjątkowo przymknę na to oko. Nie jestem jeszcze pewna na 100%, czy go kupię, choć z drugiej strony, to ze względu na niego, czekałam na tą promocje.
Jak widzicie lista nie jest długa, ale znajdują się na niej trzy trochę droższe drobiazgi. Oprócz tego plan na dziś, to żadnych pomadek, lakierów, cieni, podkładów oraz 10 000 razy myślę nad każdym ewentualnym zakupem.
Pozdrawiam,
Naomi
Ja skorzystałam dziś z promocji w Hebe i kupiłam kilka rzeczy, w tym ten korektor z Affinitone, wydaje się być bardzo fajny, od jutra testuję :)
OdpowiedzUsuńJa też go kupiłam i po pierwszych testach jest ok. Zobaczymy co będzie dalej.
UsuńMiłych zakupów! Ależ nas rozpieszczają :-)
OdpowiedzUsuńOch tak, ale mogliby częściej, bo potem jest "szał".
UsuńJa nie polecam korektora Affinitone, jeśli masz wrażliwe oczy - mnie niemiłosiernie podrażniał oczy i niemal każda aplikacja kończyła się łzawieniem, mimo że nie nakładałam go blisko oczu. Używam go na niedoskonałości, bo dość fajnie kryje, nie jest rozświetlający i ładnie stapia się z moimi podkładami. No ale nie do tego celu go kupiłam...
OdpowiedzUsuńNa szczęście nie mam wrażliwych oczu. A tak w ogóle to właśnie planuję go kupić na niedoskonałości, które ostatnio upodobały sobie zatruwać moje życie. ;)
Usuńjeju, ale wam fajnie, że macie taką promocje, u mnie w UK aż tak fajnych niestety nie ma :( miłych zakupów :*
OdpowiedzUsuńAle gdzieś czytałam, że często trafiają się promocje 2+1, których u nas nie ma. Coś za coś. ;)
UsuńJa lecę do Rossmana po kosmetyki Wibo i tusz Maybelline :)
OdpowiedzUsuńJa oprócz tuszu z Lovely, nie kupuję nic z tych tańszych marek. Nie chcę kupować czegoś tylko dlatego, że taaaaaaaaaanie. ;)
UsuńJa czuję przesyt, ale pójdę oczywiście :)
OdpowiedzUsuńJa też. Mogliby to zrobić w jakiś odstępach czasu. ;)
Usuńten eyeliner też mnie interesował, ale poczytałam opinie na wizażu i zdecydowanie nie kupię!
OdpowiedzUsuńHmm ja też czytałam opinie na KWC i to mnie nie zniechęciło. Zobaczymy, bo niestety (albo stety) jest już w moim posiadaniu. ;)
UsuńKokrektor Afiniton jest bardzo fajny, przynajmniej dla mnie :)
OdpowiedzUsuńJa też czytałam o nim sporo dobrego. Potestujemy, zobaczymy. :)
Usuńo tuszu pomyślę :D
OdpowiedzUsuńMyślę, że warto. Na moich rzęsach (krótkich, prostych) sprawdza się chyba najlepiej ze wszystkich.
UsuńJa idę tylko po korektor Loreal pod oczy ;)
OdpowiedzUsuńZupełnie zapomniałam o korektorze z L'oreal, ale już kupiłam z Maybelline. A zapasów nie planuję.
UsuńMam ten eyeliner i jest super, używałam go do makijażu na Halloween przy malowaniu pajęczynki spisał się bardzo dobrze :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie go sobie ze swatchowałam na ręce i jak on szybko zasechł. Mam tylko nadzieję, że to nie przedwczesne zadowolenie. :)
UsuńTeż chcę Color Tattoo nr 35 i Pump Up :)
OdpowiedzUsuńTusz Pump Up to taki pewnik. Zwykle nie kosztuje wiele, ale w takiej promocji warto go kupić.
UsuńJa już byłam w Rossmannie i wpadł mi do koszyka tusz pump up oraz cienie color tattoo. Aczkolwiek na ezebrze są tańsze, bo za 9zł ;P
OdpowiedzUsuńWidziałam, ale pewnie gdybym miała zamawiać to bym pewnie nigdy tego nie zrobiła. Poza tym sprawdzałam i mojego brązu tam nie ma.
UsuńMam ten cień z Maybelline i polecam :) Swoje zakupy już pokazywałam na FB :D Też się zastanawiałam nad korektorem Affinitone, ale ostatecznie wzięłam True match L'oreala ;p
OdpowiedzUsuńZapomniałam, że jest coś takiego jak True Match. Nakręciłam się na Affinitone i zostało. Cień jest już po pierwszych testach i... podoba mi się. :)
UsuńJa mam jeszcze zapasy z Rossmana od maja z poprzedniej promocji, także takich wielkich zakupów teraz nie będę robiła ;)
OdpowiedzUsuńMi coś zalega z pielęgnacji, a z kolorówki to błyszczyki Apocalips mi się nie sprawdziły i przydałoby się je posłać w świat.
Usuńja chetnie bym kupiła Color Tattoo w odcieniach niedostępnych u nas, bo w sumie z tych które mnie interesuja nie mam tylko granatu, bo ten srebrny i niebieski mi sie nie podobaja, a reszte mam;)
OdpowiedzUsuńto jest reszta juz do mnie idzie;)
UsuńCzasami gdzieś się przewinęły te cienie dostępne za granicą. Nie które bardzo ładne i czasami pojawiają się edycje limitowane. Szkoda. :(
Usuńteż wczoraj skorzystałam z promocji w Rossmanie :) do mojej kosmetyczki wskoczył nowy podkład (na zapas :)), tusz do rzęs i nie mogłam się powstrzymać i kupiłam też masło do ciała z Farmony (tutti-frutti) - kobieta od razu szczęśliwsza :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!