piątek, 22 listopada 2013

Szaleństwo! -40% w Rossmannie, Hebe oraz Super-pharm + moja lista zakupów

Od kilku dni w blogosferze huczy od informacji na temat promocji -40% w Rossmannie.  W sumie nie jestem zdziwiona. Ostatnia taka okazja była w maju. Sama odkładałam zakup jednego kosmetyku na później licząc na okazje. Dziś niespodziewanie swoje promocje ogłosiło Hebe oraz Super-pharm.

Krótkie podsumowanie, gdzie, ile i do kiedy:

  • Rossmann, w dniach 22-29 listopada -40% od ceny regularnej na wszystkie kosmetyki kolorowe znajdujące się w "szafach";  
  • Hebe, w dniach 21-27 listopada -40% od ceny regularnej na wybrane marki makijażowe (pełna lista tutaj);
  • Super-pharm, w dniach 21-24 listopada -40% na tusze do rzęs, podkłady, kosmetyki do oczyszczania twarzy, stylizacji i odżywiania włosów oraz witaminy i produkty na odporność.
Na koniec moja krótka lista zakupów. Mam nadzieję, że w Rossmannie i Hebe nic nie wpadnie dodatkowego. Mam zamiar jutro odwiedzić obie te drogerie, tylko nie wiem jeszcze co najpierw. ;)


Bardzo długo się wzbraniałam przed tymi cieniami, ale ostatnio stwierdziłam żeby przydałby mi się jeden neutralny do szybkiego makijażu. Mam zamiar zapolować na odcień 35 On And On Bronze.


Następnie coś co już miałam, czyli sławny żółty tusz do rzęs z Lovely. W promocji będzie kosztował grosze, więc to idealny moment na zaopatrzenie się w kolejne opakowanie.


Zastanawiam się nad zakupem korektora. Najbardziej intryguje mnie ten z Affinitone, ale coś czuje, że on zostanie tylko na liście zakupów i jednak go nie kupię. ;)


Na koniec eyeliner z firmy, którą darzę wyjątkową niechęcią, ale ten kosmetyk zainteresował mnie na tyle że wyjątkowo przymknę na to oko. Nie jestem jeszcze pewna na 100%, czy go kupię, choć z drugiej strony, to ze względu na niego, czekałam na tą promocje.

Jak widzicie lista nie jest długa, ale znajdują się na niej trzy trochę droższe drobiazgi. Oprócz tego plan na dziś, to żadnych pomadek, lakierów, cieni, podkładów oraz 10 000 razy myślę nad każdym ewentualnym zakupem.

Pozdrawiam, 
Naomi

34 komentarze:

  1. Ja skorzystałam dziś z promocji w Hebe i kupiłam kilka rzeczy, w tym ten korektor z Affinitone, wydaje się być bardzo fajny, od jutra testuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też go kupiłam i po pierwszych testach jest ok. Zobaczymy co będzie dalej.

      Usuń
  2. Miłych zakupów! Ależ nas rozpieszczają :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Och tak, ale mogliby częściej, bo potem jest "szał".

      Usuń
  3. Ja nie polecam korektora Affinitone, jeśli masz wrażliwe oczy - mnie niemiłosiernie podrażniał oczy i niemal każda aplikacja kończyła się łzawieniem, mimo że nie nakładałam go blisko oczu. Używam go na niedoskonałości, bo dość fajnie kryje, nie jest rozświetlający i ładnie stapia się z moimi podkładami. No ale nie do tego celu go kupiłam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na szczęście nie mam wrażliwych oczu. A tak w ogóle to właśnie planuję go kupić na niedoskonałości, które ostatnio upodobały sobie zatruwać moje życie. ;)

      Usuń
  4. jeju, ale wam fajnie, że macie taką promocje, u mnie w UK aż tak fajnych niestety nie ma :( miłych zakupów :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale gdzieś czytałam, że często trafiają się promocje 2+1, których u nas nie ma. Coś za coś. ;)

      Usuń
  5. Ja lecę do Rossmana po kosmetyki Wibo i tusz Maybelline :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja oprócz tuszu z Lovely, nie kupuję nic z tych tańszych marek. Nie chcę kupować czegoś tylko dlatego, że taaaaaaaaaanie. ;)

      Usuń
  6. Ja czuję przesyt, ale pójdę oczywiście :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też. Mogliby to zrobić w jakiś odstępach czasu. ;)

      Usuń
  7. ten eyeliner też mnie interesował, ale poczytałam opinie na wizażu i zdecydowanie nie kupię!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmm ja też czytałam opinie na KWC i to mnie nie zniechęciło. Zobaczymy, bo niestety (albo stety) jest już w moim posiadaniu. ;)

      Usuń
  8. Kokrektor Afiniton jest bardzo fajny, przynajmniej dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też czytałam o nim sporo dobrego. Potestujemy, zobaczymy. :)

      Usuń
  9. Odpowiedzi
    1. Myślę, że warto. Na moich rzęsach (krótkich, prostych) sprawdza się chyba najlepiej ze wszystkich.

      Usuń
  10. Ja idę tylko po korektor Loreal pod oczy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zupełnie zapomniałam o korektorze z L'oreal, ale już kupiłam z Maybelline. A zapasów nie planuję.

      Usuń
  11. Mam ten eyeliner i jest super, używałam go do makijażu na Halloween przy malowaniu pajęczynki spisał się bardzo dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie go sobie ze swatchowałam na ręce i jak on szybko zasechł. Mam tylko nadzieję, że to nie przedwczesne zadowolenie. :)

      Usuń
  12. Też chcę Color Tattoo nr 35 i Pump Up :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tusz Pump Up to taki pewnik. Zwykle nie kosztuje wiele, ale w takiej promocji warto go kupić.

      Usuń
  13. Ja już byłam w Rossmannie i wpadł mi do koszyka tusz pump up oraz cienie color tattoo. Aczkolwiek na ezebrze są tańsze, bo za 9zł ;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widziałam, ale pewnie gdybym miała zamawiać to bym pewnie nigdy tego nie zrobiła. Poza tym sprawdzałam i mojego brązu tam nie ma.

      Usuń
  14. Mam ten cień z Maybelline i polecam :) Swoje zakupy już pokazywałam na FB :D Też się zastanawiałam nad korektorem Affinitone, ale ostatecznie wzięłam True match L'oreala ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapomniałam, że jest coś takiego jak True Match. Nakręciłam się na Affinitone i zostało. Cień jest już po pierwszych testach i... podoba mi się. :)

      Usuń
  15. Ja mam jeszcze zapasy z Rossmana od maja z poprzedniej promocji, także takich wielkich zakupów teraz nie będę robiła ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi coś zalega z pielęgnacji, a z kolorówki to błyszczyki Apocalips mi się nie sprawdziły i przydałoby się je posłać w świat.

      Usuń
  16. ja chetnie bym kupiła Color Tattoo w odcieniach niedostępnych u nas, bo w sumie z tych które mnie interesuja nie mam tylko granatu, bo ten srebrny i niebieski mi sie nie podobaja, a reszte mam;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to jest reszta juz do mnie idzie;)

      Usuń
    2. Czasami gdzieś się przewinęły te cienie dostępne za granicą. Nie które bardzo ładne i czasami pojawiają się edycje limitowane. Szkoda. :(

      Usuń
  17. też wczoraj skorzystałam z promocji w Rossmanie :) do mojej kosmetyczki wskoczył nowy podkład (na zapas :)), tusz do rzęs i nie mogłam się powstrzymać i kupiłam też masło do ciała z Farmony (tutti-frutti) - kobieta od razu szczęśliwsza :D
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...