Ledwo wczoraj zapraszałam Was do wyzwania - 40 dni bez zakupów kosmetycznych, a dziś kuszę nowościami z Balea i nie tylko. ;) Podejrzewam, że sporo z kosmetyków, które się tu pojawi jest już dostępne w drogeriach, ale z pewnością nie wszystkie. :)
Luty to czas, w którym pojawia się zapowiedź letniej edycji limitowanej z Balea. Wczoraj na jednym z blogów trafiłam na poniższą grafikę, prezentującą nowości. Przyznam szczerze, że jestem zawiedziona. Zeszłoroczna edycja limitowana była o niebo lepsza. Wśród żeli pod prysznic znajdziemy takie warianty zapachowe: mango (powtarza się co roku), karambola i arbuz. Na uwagę zasługuję również seria Balea professional do włosów długich.
Źródło obrazka:
Kosmetyki pod prysznic. Na uwagę zasługuje nowy wariant balsamu pod prysznic, oraz truskawkowy żel pod prysznic.
Pielęgnacja twarzy, ciała i ust. Powraca po przerwie arganowy krem do ciała i pojawia się w odnowionej szacie graficznej balsam do rąk z shea i olejem arganowym. Pojawia się też nowy krem do rąk o zapachu papai.
Inne, czyli olejki do kąpieli oraz waniliowy szampon do włosów.
Wśród marek własnych DM na szczególną uwagę zasługują pędzle. Poniższe pojawiły się stosunkowo niedawno.
Alverde nie zawsze jest w zakresie moich zainteresowań, ale są dwa kosmetyki (poza balsamem do ust), które kiedyś z chęcią bym przetestowała.
Oprócz pierwszego obrazka reszta pochodzi z http://www.dm.de/de_homepage/marken/dm-marken/.
Napiszcie :)
Naomi
strasznie mnie kuszą kosmetyki Balea :)
OdpowiedzUsuńNie jest do dla mnie zaskoczeniem. Rossmannowa Isana, Alterra w żadnym stopniu nie umywają się do DM-owych marek własnych.
UsuńOj gdybym miała dostep do DM to uwierz mi na słowo, że wykupiłabym połowę całego sklepu :)
OdpowiedzUsuńJa staram się wybierać największe perełki. ;) Nie wszystko jest godne uwagi.
Usuńooo! arbuzowa seria musi do mnie trafić :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Wiedziałam, że arbuz wiele osób zainteresuje. Do mnie niestety nie do końca trafia. ;)
UsuńUwielbiam Balea <3
OdpowiedzUsuńJa też bardzo lubię Balee, ale nie tylko. ;)
UsuńOOooo ile fajnych rzeczy wpadnie mi w tym roku. Mam parę na wykończeniu (trzymam się planu by nie robić zapasów kosmetyków długoużywanych) więc fajnie będzie takie smakowitości wrzucić.
OdpowiedzUsuńFajnie, że nie robisz zbędnych zapasów. :)
Usuńgdybym tylko miała do nich dostęp..
OdpowiedzUsuńTo jest niestety ich wielka wada. :(
UsuńA wiesz może jak wypadają cenowo te pędzle Ebelin? Cała seria świetna! Mam już zamówioną :) pieniądze przesłane, więc mam wszystko z głowy :)
OdpowiedzUsuńW zależności od rozmiaru od 3 do 5 euro.
Usuńrzeczy świetne, może coś uda mi się dorwać w lato:)
OdpowiedzUsuńJa mam nadzieję, że uda mi się coś upolować już w kwietniu. :)
UsuńFajne nowości, ale faktycznie jakoś bez wielkiego wow, mogę się bez nich obejść.
OdpowiedzUsuńDo mnie nie wszystko trafia, ale jest kilka kosmetyków, które z chęcią widziałabym u siebie. :)
Usuńbalea strasznie kusi, szczególnie zapachami
OdpowiedzUsuńZapachy to ich jedna z największych zalet. :)
UsuńChyba zwariowali :D Zrobię napad z bronią na DM :D
OdpowiedzUsuńhehe Jakby co to chętnie pomogę. :P
Usuńja już szukam kogoś kto mi pomoże w zakupieniu limitki Balea :)
OdpowiedzUsuń:) Ja mam nadzieję, że uda mi się ją dopaść w kwietniu jak będę na wycieczce w Niemczech.
Usuńja zwerbowałam Tonię (Cudowna kobieta:D) i liczę, że uda się za jej pomocą dostać kilka jeszcze innych rzeczy :D
UsuńFajnie mieć kogoś kto pomoże w zakupach. :)
UsuńJa w sumie mam bardzo blisko do czeskiego DM-u, ale to nie to samo i ceny wyższe.
Na pewno skuszę się na serię pro do długich włosów :)
OdpowiedzUsuńMnie ta seria też bardzo zainteresowała. A nie miałam już nic kupować do włosów z Balea. eehhh
Usuńo Kurdę cudności, ja już kilka mam, a dostęp do nich jest tu
OdpowiedzUsuńhttp://allegro.pl/listing/user/listing.php?order=qd&us_id=27599980
Spodziewałam się, że sporo jest już dostępnych również na alledrogo. Ale na pewno kosmetyki z pierwszej grafiki dopiero się pojawią.
UsuńNie ukrywam, że kilka pozycji Balea bardzo chciałabym poznać:)
OdpowiedzUsuńJa mam nadzieję, że prędzej czy później mi się uda.
Usuńżele Balea kuszą i ten krem do rąk ;)
OdpowiedzUsuńChodzi Ci o ten z papają? Mnie też bardzo kusi. Chyba żadna firma nie ma kremu o takiej nucie zapachowej.
UsuńNie mam dostępu do tych kosmetyków, więc łatwiej będzie się oprzeć:D
OdpowiedzUsuńA akcja bardzo ciekawa:D
Niestety nie zapowiada się, żeby DM wkroczył do Polski. :( Pozostają sklepy internetowe i alledrogo.
UsuńAleż będą pachnieć te kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńPiękny zapach to jeden z największych zalet tych kosmetyków. :)
Usuńta edycja limitowana pachnie zabójczo! :) chyba nawet bardziej podoba mi się niż zeszłoroczna
OdpowiedzUsuńna kokardi już dostępna ;)
Wierzę na słowo. :) U mnie ciężko będzie pobić zeszłoroczną, ponieważ tam podobał mi się każdy zapach. A w tym roku jest zapach arbuza, który wyjątkowo mi nie odpowiada, ale są to tylko moje upodobania. :)
UsuńPomadka z Beala o zapachu migdałowym jest świetna, cały czas jej używam. Ostatnio kupiłam ten pędzel do blendowania, ciekawa jestem jak się sprawdzi bo jeszcze nie używałam :)
OdpowiedzUsuńJa aktualnie pomadek mam aż za nadto i dodatkowo zapach migdała to nie jest coś co lubię. Natomiast na pędzel do blendowania i nie tylko będę polować w kwietniu.
Usuńo wow, mi wpadł w oko żel pod prysznic z drobinkami podobny do tego water lily& oil z nivea
OdpowiedzUsuńU wielu osób się sprawdza, aczkolwiek ja z innej wersji zapachowej nie byłam zadowolona. Tutaj mamy do czynienia z kolejnym wariantem zapachowym.
UsuńJestem niezorientowana dlatego zapytam... czy można kupić je w rossmanie albo naturze? :>
OdpowiedzUsuńNiestety nie. Są to marki własne drogerii DM, które znajdziemy w kilku europejskich krajach (m.in. Niemcy, Czechy, Słowacja). Ewentualnie znajdziemy te kosmetyki na allegro oraz w kilkunastu sklepach internetowych. Nazwa jednego z nich pojawiła się już wyżej. :)
Usuńcokolwiek ma zapach arbuza albo mango musi być u mnie! <3 a pędzle wyglądają świetnie!
OdpowiedzUsuńJa arbuz toleruje jedynie w postaci owocu. Natomiast mango uwielbiam. Mam nadzieję, że będzie takie samo jak w zeszłym roku.
UsuńWiele z tych rzeczy (np. truskawkowy żel pod prysznic, żele Meersalz, waniliowy szampon czy ten krem z masłem shea) są już od dawna w DM, przynajmniej od miesiąca-dwóch...
OdpowiedzUsuńOstatnio niestety Balea jakoś nie zachwyca nowościami, kiedyś wypuszczali prawdziwe perełki (np. słynne makaronikowe żele czy ten z ananasem albo serniczkowy krem do ciała), a ostatnio na zimę nie pojawiło się nic ciekawego, jak już coś się pojawi, to opakowanie takie nijakie, tandetne, jak dla nastolatek...Z tych zapowiedzi zainteresował mnie chyba tylko żel o zapachu karamboli.
O dobrze wiedzieć. Niektóre nowości na stronie wisiały już od dłuższego czasu i ciężko mi było oddzielić nowsze rzeczy od starszych. Poza tym dla osób z Polski myślę, że to jest i tak dobry zbiór kosmetyków, które pojawiły się w ostatnim czasie.
UsuńJeśli chodzi o pojawiające się nowości, to mam podobne wrażenia do twoich. Zimowa limitowanka to moim zdaniem porażka, a z letniej również wydaję mi się najciekawszy żel o zapachu karamboli.
Od kiedy wchodzą do sklepów te nowości? Właśnie się dowiedziałam, że jadę do Berlina na początku kwietnia :)
OdpowiedzUsuń