sobota, 19 maja 2012

O różach Inglot

W pewnym momencie mojej makijażowej przygody, postanowiłam zainwestować w róż. Jak zwykle padło na Inglot, ze względu na ich największy plus jakim jest możliwość kupienia ich w formie wkładów. W mojej kolekcji znalazły się dwa kolory 72 i 84.

Na razie mieszkają w pustej palecie Inglot 10x12. Można oczywiście też kupić paletę na same róże lub puder, róż i dwa cienie. Koszt różu w formie wkładu to 15 zł lub 20 zł jeśli jest to AMC. Są również dostępne w osobnym pudełeczku chyba za 20 zł (nie jestem pewna). W wyprasce jest 6,5 g różu, które należy zużyć w ciągu 18 miesięcy od otwarcia. Nie jestem pewna ile jest kolorów w palecie, ale na pewno dużo i każdy znajdzie coś dla siebie.

Jak wspominałam w mojej kolekcji są dwa kolory:


Jak zauważyłyście moje róże zaliczyły różne wypadki. Najczęściej właduję w niego paznokcie :)
Poza tym są naprawdę świetne. Jak zobaczycie poniżej są naprawdę dobrze napigmentowane. Są dość miałkie, bardzo dużo nabiera się ich na pędzel. Trzeba uważać, ponieważ możemy z siebie zrobić ruską matrioszkę. Użycie różu dodaję świeżości. Długo się utrzymują, na pewno kilka godzin. Nie ważą się etc. Zanika równomiernie. Nie wiem co można jeszcze napisać. Jest to naprawdę udany produkt firmy Inglot.

Swatche:


 


Podsumowując:
Z obu jestem bardzo zadowolona. Paleta kolorów i trwałość powala. Polecam !

P.S.
Jak zauważyłyście trochę mniej na blogu i przez najbliższy tydzień raczej się to nie zmieni, ponieważ w puściłam się w niezłe maliny z dwóch przedmiotów i teraz czeka mnie niezłe kucie. Poza tym koniec roku się zbliża, więc same rozumiecie.

A wy miałyście kiedyś róż Inglot? W ogóle co sądzicie o ich kosmetykach?

Pozdrawiam
Naomi

7 komentarzy:

  1. "Trzeba uważać, ponieważ możemy z siebie zrobić ruską matrioszkę." - właśnie tego zawsze się obawiam i nie używam różów, jakoś nie czuję potrzeby zaróżawiania (tak można powiedzieć?) policzków :)
    Życzę powodzenia w poprawianiu ocen.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja różu też nie używam za często, ale się staram to robić i wychodzi mi to coraz lepiej. Jak wiadomo trening czyni mistrza.
      Dziękuje za wsparcie :*

      Usuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. a myślałam, że to ja mam dużo lakierów, ha ha :p
    ładna kolekcja :D

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...