Ostatnio kupiłam szampon do włosów farbowanych, ale ja takich włosów nie mam. W związku z tym postanowiłam to zmienić. Jeśli chodzi o naturalny kolor moich włosów, średnio mi się podoba. Mogłyby być ciemniejsze, albo jaśniejsze. Nic więc dziwnego, że wybrałam szampon koloryzujący w odcieniu brązu.
Miesiąc temu zużyłam szamponetkę (pokazywałam tu), ale kolor po jednej wizycie na basenie się zmył. Nie było co pokazywać.
Pudełko i zawartość:
W środku znajduję się standardowa zawartość, czyli rękawiczki (swoją drogą okropne, już podczas założenia jedna rękawiczka mi się rozerwała), instrukcja, tubka z kremem koloryzującym oraz 2 saszetki z emulsją rozwijającą.
Obietnicę producenta:
Skład:
Moje włosy przed:
Po:
Moja opinia:
Nie będę ukrywać spodziewałam się ciemniejszego koloru, ale na szczęście efekt bardzo mi eis podoba. Włosy są wyraźnie przyciemnione, ale nie jest to efekt karykaturalny. W końcu mogę zdefiniować jaki mam kolor włosów. Szampon nie zawiera amoniaku. Co jest dla mnie bardzo ważne, ponieważ nie chcę poprzez nierozważne zabiegi zniszczyć swoich włosów. Myślę, że kolor wyszedł podobny do tego na pudełku. Włosy w słońcu ładnie się błyszczą. Nie są wysuszone, miłe w dotyku. Ładnie się układają. Szampon nie śmierdzi. Minus za brak odżywki. Nie wiem jak będzie z trwałością, ponieważ jest to prawie relacja na gorąco. Na pewno kolor nie wytrzyma 24 myć, szybciej się wypłuczę. Oczywiście na plus duża gama kolorów i cena. Ja w promocji w Rossmannie kupiłam go za 9,99 zł.
Podsumowując jestem zadowolona z efektu i mam nadzieję, że kolor długo będzie się utrzymywał. Później równomiernie wypłuczę. Ogólnie polecam spróbować.
Pozdrawiam
Naomi
Śliczny Ci wyszedł kolor :) Mi zawsze za ciemne wychodziły włosy bo mam zniszczone dlatego przeniosłam się na henne :D Obserwuje :*
OdpowiedzUsuńKolor wyszedł fajny. Zawsze lepiej za jasny niż za ciemny. Ciekawe jak będzie schodził i co po nim zostanie.
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolor ale ja się boję farbować Palette ;)
OdpowiedzUsuńja jeszcze słabo jestem rozeznana w tym temacie; kupiłam to co używały moje koleżanki, zobaczymy jak na tym wyjdę :)
UsuńMi palette tak skórę głowy wymęczyła, że miałam caały łeb w strupach... z tym, że to był blond, więc raczej mocniejsza.
UsuńŁadny kolor :)
OdpowiedzUsuńJa włosów jeszcze nie farbowałam i chyba jak na razie nie mam zamiaru. Są i tak cienkie, więc nie chce ich dodatkowo obciążać :)
fajny odcień... ja akurat Palette lubię, bo mocno chwyta ;P ale obecnie farbuję rzadko.
OdpowiedzUsuńOkoło pół roku temu również zakupiłam color shampoo w odcieniu czekolada i mimo iż na pudełku był to ciepły, ciemny brąz to włosy wyszły czarne a kolor wymył się dopiero po dwóch miesiącach. Także w razie czego ten kolor odradzam. Teraz mam zakupiony nugatowy brąz, ale jeszcze nie farbowałam. Widząc efekt u Ciebie już się nie obawiam o "czarną wpadkę".
OdpowiedzUsuńNa pewno nie będę próbować tak ciemnych kolorów. Mi zależy tylko na daniu ciemniejszego i głębszego koloru moim włosom. ;)
UsuńKolorek bardzo ładny :)
OdpowiedzUsuń