Przypomnijmy:
- 6 lipca - spore zakupy, ale wszystkie jeszcze z czerwca, więc załóżmy, że się nie liczą
- 13 lipca - kilka drobiazgów, coś z promocji oraz lakier z serii Paris za 4,99, żal nie wziąć
- 24 lipca - zakupy z DM-a, zaczynam mieć wrażenie, że przydałby mi się jakiś mały odwyk, ale wszystko tak ładnie pachnie i wygląda
Pomijając post z 6 lipca da się to przeżyć, ale ostatnio miałam okazje być w Drogerii Natura i tam kupiłam dwa kosmetyki: podkład z Kobo professional Ideal Cover make up nr 402 Nude beige oraz lakier z Essence z kolekcji "Ready for boarding" (z tej samej co wczoraj pokazywałam lakier) nr 04 "via airmail!". Później wstąpiłam do Rossmanna, gdzie skusiłam się na szampon koloryzujący póki był w promocji. Efekty można podziwiać tutaj.
Na koniec zostało mi się pochwalić prezentem urodzinowym od moich przyjaciółek. Naprawdę trafiły w moje gusta. Co prawda link do palety im podesłałam, ale książką raz się zachwycałam jakiś czas temu. Nie spodziewałam się, że ją dostanę. Byłam bardzo zaskoczona i dziękuje :*
Paleta to oczywiście limitowany Sleek "Glory". Wyprodukowany specjalnie z okazji igrzysk olimpijskich. Samo pudełko jest śliczne, a zawartość to zupełnie bajka. Książka to oczywiście "Bobbi Brown perfekcyjny makijaż". Na pewno wielką zaletą tej książki są piękne zdjęcie.
Jestem bardzo zadowolona z zakupów, a tym bardziej prezentów. Swatche palety i jakiś makijaż na pewno wkrótce się na blogu pojawiam. Chciałabym dodać, że w tym miesiącu daruje sobie zużycia lipca. Jest ich zaledwie 3, czy 4. Poczekam do końca sierpnia. Jak wiadomo od jutra obowiązuje w Biedronce gazetka "Moje piękno". Zamierzam jutro się tam wybrać i co nieco kupić. Głównym celem są płyny dwufazowe z Bielendy (5,99 szt).
Pozdrawiam
Naomi
jestem strasznie ciekawa palety :)
OdpowiedzUsuńKurcze kusi mnie ta paleta, na początku mi się nie podobała ale przez blogerki zaczynam ją chcieć;D
OdpowiedzUsuńpodoba mi się kolor lakieru :)
OdpowiedzUsuń