Tubka z miękkiego plastiku zawiera 150 ml balsamu. Dostępne są wyłącznie w perfumeriach Sephora. Na zużycie od otwarcia jest 18 miesięcy. Kosztuje 26 lub 28 zł. Ja kupiłam w promocji za 13 zł. Dostępne są różne zapachy, a jako dopełnienie możemy dokupić żel pod prysznic.
Balsam mieści się w fajnej tubce, w kolorze odpowiadającemu zawartości. Tubka ma bardzo elegancki wygląd, żadnych niepotrzebnych napisów i czarna zakrętka. Balsam jest bardzo rzadki. Przelewa się przez palce. Z tego powodu podejrzewam nie wydajny. Użyłam go już kilkanaście razy i jest spory wydatek. W niedługim czasie go zużyję. Rzadka konsystencja ma jednak plusy, balsam bardzo szybko się wchłania.
Zapach jest nieco chemiczny i duszący, ale znośny. Utrzymuje się jakiś okres czasu, ale nie długo. Moja skóra nie jest sucha i nie wymaga mocnego nawilżenia, dlatego na mojej niewymagającej skórze się bardzo dobrze sprawdza. Szybko się wchłania, nie pozostawiając tłustego filmu, ale przyjemnie gładką i nawilżona skórę.
Moja skóra bardzo polubiła ten balsam. Ma bardzo lekką konsystencje, idealną na lato. Występuje w bardzo szerokiej gamie zapachowej. Niestety nie skuszę się kolejną tubkę ze względu na nieco wygórowaną cenę. Jestem w stanie wydać na niego 13 zł, ale 26 jest już za dużo.
Macie swoje ulubione balsamy do ciała?
Napiszcie jakie =)
Pozdrawiam
Naomi
Ja raczej wolę balsamy antycellulitowe.
OdpowiedzUsuńMoja mama za to używała tego z Sephory o zapachu waniliowym. Ten zapach naprawdę był bardzo intensywny i czuć było go w całym mieszkaniu ;p
jeszcze nie miałam okazji używać balsamu antycellulitowego (swoją drogą długie słowo), ale jeszcze wszystko przede mną :)
Usuńsorrki ale ja troche z innej beczki...cudowny masz avatar...a co do balsamow to chyba nie mam ulubionego bo zmieniam je w zaleznosci od potrzeb skory:)pozdrawiam serdecznie i zapraszam:)
OdpowiedzUsuńdziękuje :) cieszę się, że ci się podoba; nie spodziewałam, że komuś się spodoba =)
Usuńmiałam tę serię z guavą, najbardziej lubiłam 'perfumy' :P
OdpowiedzUsuńO, ale trafiłaś :) świetna promocja!
OdpowiedzUsuńJa mam balsam, którego chyba nie zamienię na żaden inny. Isana z kakao i masłem shea. Pachnie wybitnie, pielęgnuje moją totalnie wyschniętą skórę, kosztuje około 15zł za pół litra.
wiem o którym piszesz, ostatnio oglądałam go w Rossmannie i chyba będzie kolejnym, który kupię; na razie muszę zużyć też pół litrowy balsam, ale z Balea - kokosowy :)
Usuń