dzisiaj mam dla Was nietypowy post, ale bardzo mi bliski. Mianowicie chciałabym Wam przedstawić co Balea przygotowała na zbliżające się ciepłe miesiące. Przy okazji przejrzałam inne nowości, które się ostatnio pojawiły i pokaże Wam co mi się szczególnie spodobało.
Wśród kosmetyków z letniej edycji limitowanej znajdziemy poniższe warianty zapachowe:
- pomarańcza&mango (żel pod prysznic, spray i balsam do ciała - zielone opakowania),
- ananas&kokos (żel pod prysznic i mydło do rąk - różowe opakowania),
- marakuja&brzoskwinia (żel pod prysznic, dezodorant i balsam do ciała - fioletowe opakowania).
Muszę przyznać, że w tym roku Balea bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Wszystkie warianty zapachowe mnie zainteresowały i trudno mi wybrać ten, który najbardziej. Na pewno skuszę się po jednym żelu pod prysznic z każdej linii. Kosmetyki mają być dostępne od połowy lutego w drogeriach DM w Niemczech. Niedługo potem pojawią się pewnie w polskich sklepach internetowych i na allegro.
Inne nowości z Balea, które pojawiły się w sklepach i mnie zainteresowały.
Większość z powyższych kosmetyków jest bardzo interesujących, ale mogłam się by bez niech obyć. Nie dotyczy to poniższego masła, na które "choruje" odkąd się pojawiło.
Spojrzałam też na Alverde. Z tych kosmetyków zainteresował mnie tylko granatowy balsam do ust.
Z innych firm dostępnych w DM moje serce skradły poniższe akcesoria. Te kolory...
Na koniec ciekawostka znaleziona na Instagramie. Amerykanie będą mieć nową wersje Lip Buttera z Nivea o zapachu kakaowym. Mam nadzieje, że pojawi się i u nas.
Podsumowujące jestem bardzo ciekawa nowej edycji limitowanej na lato. Połączenia zapachowe bardzo mnie zainteresowały i na pewno kupię na początek po jednej sztuce. Z pozostałych nowości muszę mieć to orzechowe masło do ciało.
Co zwróciło waszą uwagę?
Naomi
______
źródło pozostałych zdjęć:www.dm.de/de_homepage/balea_home/balea_produkte
Też bym chciała kakaowy balsam do ust z Nivea mam nadzieję, że wejdą do Polski.
OdpowiedzUsuńMi w sumie to obojętne, ale zawsze milej mieć większy wybór.
UsuńByć może będę niedługo w Niemczech, to zaopatrzę się w kilka tych nowości :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę! Też chciałabym się wybrać na takie zakupy.
UsuńMasełko bym sobie kupiła jak by było w Pl :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńO dzięki!:D czekałam na taki wpis:D właśnie sie zastanawiałam co bedzie na lato:) napewno wezmę żele:)
OdpowiedzUsuńA ja czekałam na zapowiedzi. :) Ja też na pewno kupię żele i zastanawiam się nad sprayem do ciała.
UsuńA orzechowe masło mam 4 szt;) pachnie jak lody orzechowe, żałuje jednak, ze wycofali masło kakao.
UsuńJa mam masło Kakao w zapasach. :)
UsuńPrzez ciebie jeszcze bardziej chcę mieć to masło do ciała. :D
Latem będę w Niemczech więc będą zakupy :D
OdpowiedzUsuńFajnie, zazdroszczę. :)
UsuńJa na razie nie mam żadnych planów, choć chętnie do Niemiec się bym wybrała. :) Na szczęście pozostaje mi jeszcze czeski DM.
żele muszą być moje :D
OdpowiedzUsuńkto mi kupi? :(
Moje też, dlatego pewnie nie wytrzymam i przepłacę na allegro. ;)
UsuńJa bym wytrzymała :D
UsuńJa nie, ponieważ w Czechach żele będą najszybciej koło kwietnia lub później. A na alledrogo mniej więcej w tym samym momencie co w Niemczech. ;)
UsuńPare rzeczy mi wpadło w oko. W marcu planuje odwiedzić DM
OdpowiedzUsuńSuper, też chciałabym odwiedzić niemiecki DM. Niestety czeski się nie umywa.
Usuńmasakra, chcę!
OdpowiedzUsuńCiekawe te nowości :) Muszę zmotywować tatę do odwiedzin w DM :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Powodzenia. :)
UsuńMam wielką ochotę na te kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńPolecam spróbować, ale na początek najlepiej zacząć od pielęgnacji ciała. Reszta kosmetyków jest różna. Można trafić na odkrycie roku jaki i bubel.
Usuńta limitowana wersja taka jakby odgrzewany kotlet :) Balea coraz mniej zaskakuje wariacjami zapachowymi ;d
OdpowiedzUsuńNie do końca się zgadzam. ;) Śledzę edycje limitowane od 4 lat i takich połączeń jeszcze nie było. Poza tym myślę, że ciężko zrobić coś odkrywczego, czego nie było lub nie ma inna firma. Ja na razie jestem pełna entuzjazmu i mam nadzieje, że ta edycja będzie lepsza niż zimowa i zeszłoroczna letnia.
UsuńNo to przepadłam. Znowu będę płakać że chcę nowe żele Balea :)
OdpowiedzUsuń;) Ja już teraz wiem, że na pewno te żele kupię. Nie mogę się doczekać, kiedy się pojawią.
UsuńWiększość już jest dostępna, tylko ta limitka jeszcze nie. Mam żel wiśniowy <3 mój ulubiony z kremowych żeli. Cudo :) O ile się nie mylę to kokosowe masełko się chyba pojawiło.
OdpowiedzUsuńZdaję sobie sprawę, że większość kosmetyków się już pojawiło. Śledzę kilka dziewczyn na Insta, które wrzucają zdjęcia z drogerii DM, więc jestem w miarę na bieżąco. Po mimo to włączyłam je do tego posta, ponieważ wiele z nas się tym nie interesuje, a tak w jednym miejscu jest to zebrane.
UsuńDawno już nie kupowałam żadnych kosmetyków Balea czy Alverde, ale na szczęście w lutym będę miała okazję odwiedzić czeski DM, więc na pewno wrócę z pokaźnymi zakupami :)
OdpowiedzUsuńJa regularnie w coś się zapatruje. Zwykle kupuje w czeskim DM-ie, ale gdy się czegoś nie mogę doczekać, to zamawiam. :)
Usuńa ja to bym chciała wszystkie te nowości! coś czuję że w najbliższym czasie miliony wydam!
OdpowiedzUsuńJa pewnie też. Dobrze, że styczeń był odrobinę luźniejszy jak na mnie. ;)
Usuńooo żele Balea bym chętnie przygarnęła! :) poza tym ciekawi mnie krem do stóp ;p
OdpowiedzUsuńMnie też zainteresował ten krem do stóp. :)
UsuńYch... a miałam nie kupować już nowych żeli... Zainteresowała mnie jedynie wersja pomarańcza&mango, ale po obwąchaniu może być inaczej :P
OdpowiedzUsuńJa też nie, ale tych sobie nie odpuszczę. :)
UsuńPodobają mi się zwłaszcza opakowania tej limitowanej serii Balea.
OdpowiedzUsuńOpakowanie zawsze działają na plus i zachęcają do kupna.
UsuńCzy dobrze zrozumiałam, że już od połowy lutego będzie ta letnia kolekcja? :P
OdpowiedzUsuńTak przeczytałam na niemieckich blogach i Instagramie. :)
UsuńMam nadzieję że uda mi się zgarnąć wszystkie nowe warianty zapachowe żelu Balea :)
OdpowiedzUsuńJa na pewno będę na nie polować i nie wyobrażam sobie ich nie przetestować.
UsuńWszystkie kosmetyki wyglądają ciekawie,szczególnie ostatni:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNiby zapachy nie zachwycają ale pewnie i tak bede na nie polować :D
OdpowiedzUsuńJak pisałam wyżej w dzisiejszych czasach ciężko stworzyć coś odkrywczego. W tym roku przynajmniej zapachy się nie powtarzają.
UsuńZ nowości mam wiśniowy żel pod prysznic - pachnie cudownie! Myślę, że będzie idealny na zbliżającą się wiosnę ;)
OdpowiedzUsuńA letnia limitka żeli ( przedstawione przez Ciebie na samym początku ) niesamowicie mnie kusi. I znając mnie - zakupię je jak pojawią się w sklepach ;)
Przyciąga wzrok ta letnia limitka :)
OdpowiedzUsuńuuu świetna edycja!
OdpowiedzUsuńOj ta limitka też mnie bardzo zainteresowała :)))
OdpowiedzUsuńO Boże jakie cudowności, opakowania sprawiają, że chciałabym je wszystkie wypróbować ♥
OdpowiedzUsuń