Pierwszy miesiąc września minął, co za tym idzie również szkoły. Co nie co się skończyło i było trzeba kupić nowe. Myślę, że nie jest tego dużo i się nie przestraszycie ilością. Cała gromadka nowych kosmetyków w kosmetyczce razem:
Z bliska wygląda to tak:
Dwa pędzle: u góry nowość pędzel do pudru Essence, poniżej do eyelinera z Manhattan. Jako takiego eyelinera nie mam, więc spróbowałam go użyć do cienia w kremie z Essence i całkiem, całkiem to wyglądało.
Pielęgnacja:
-woda micelarna Bourjois
-3w1 żel+maseczka+peeling Garnier
-szampon do włosów Alterra
-krem do rąk Isana
Kolorówka :
-tusz do rzęs z nowości Essence-swoją drogą ciekawa sztuka
-Carmex w słoiczku
-lakiier do paznokci Essence "think pink"
-MIYO papaya/mango nr 29-seria pachnących lakierów do paznokci
-MIYO lilac nr 33-seria pachnących lakierów do paznokci
-odżywka Eveline 8w1-szykuje się recenzja
Jedna jedyna rzecz z kategorii biżuteryjno -ciuchowej, w zeszłym miesiącu były tylko buty-dziwne. Jak widać na załączonym obrazku bransoletka w stylu Pandory.
P.S. Może dla kogoś takie podsumowania mogą być nudne, ale myślę że warto zrobić taki raz w miesiącu rachunek sumienia, ile się wydało, a ile zużyło.
Pozdrawiam
Naomi
Fajne zakupy, też mam pędzel z essence i micela z bourjois :) pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńciekawe produkty
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie