Przez wiele miesięcy zarzekałam się, że używam do demakijażu tylko płynów dwufazowych. Kierowała mną to, że dotychczas nie spotkałam na swojej drodze innego środka który miałby odpowiednią "siłę rażenia". Przypadek sprawił, że pod koniec 2013 roku trafił do mnie płyn micelarny z Tołpy z serii Physio. Na swoją kolej musiał poczekać prawie rok i teraz żałuję, że zrobiłam to tak późno, ponieważ (już teraz to zdradzę) jest rewelacyjny. O tym, co mnie do niego przekonało przeczytacie poniżej.
Kosmetyki Tołpy są ogólnodostępne. Znajdziemy je w Rossmannie, Hebe i w wielu innych drogeriach. Ceny tych kosmetyków nie są niskie, ale często można znaleźć ciekawą ofertę lub promocje. Szczególnie polecam co jakiś czas zaglądać na stronę firmową, ponieważ bardzo często do zakupów za dość niskie kwoty można dostać fajne prezenty. Na przykład bohatera dzisiejszej notki dostałam gratis.
W regularnej cenie kosztuje dość sporo, mianowicie około 27 zł za 200 ml. W sprzedaży jest jeszcze dostępna butelka 400 ml w cenie około 37 zł. Na zużycie mamy 12 miesięcy od otwarcia.
Butelka jest wykonana z twardego, przezroczystego plastiku. Zamknięcie nie do końca mi odpowiada, ponieważ w czasie używania robi się nieszczelne (nie mam pojęcia, czym to jest spowodowane) i boje się go transportować. Po mimo to, otwór ma odpowiedni rozmiar i łatwo się dozuje płyn.
Mój demakijaż twarzy składa się z dwóch etapów. Po pierwsze najpierw zmywam makijaż oczu płynem dwufazowym, później resztę domywam żelem do mycia twarzy. W bardzo rzadkich wypadkach makijaż oczu zmywam czymś innym. Wymagam od używanego kosmetyku aby szybko i skutecznie usunął tusz, cienie, ciemne eyelinery i kredki. Ten efekt zapewniały mi dotychczas tylko wyżej wymienione płyny dwufazowe, dlatego bardzo długo zwlekałam z pierwszym użyciem tego płynu micelarnego. Docierały do mnie różne pozytywne opinie, ale mimo to byłam sceptycznie nastawiona.
Bardzo miło zostałam zaskoczona już przy pierwszym użyciu. Nie spodziewałam się, że tak szybko rozpuści tusz do rzęs (dodam, że nie używam wodoodpornych kosmetyków, ale lubię mieć mocno podkreślone oczy) i inne kosmetyki. Dotychczas musiałam chyba trafiać na słabe płyny micelarne. Ten szybko i skutecznie się ze wszystkim rozprawia, a poza tym nie szczypie w oczy i nie podrażnia. Jest całkiem wydajny. Wystarczył mi na kilka tygodni częstego używania.
Podsumowując jestem zadowolona z tego płyny. Robi to, co do niego zależy. Szybko i skutecznie zmywa makijaż. Dodatkowo jest miłą odmianą od używanych regularnie przeze mnie płynów dwufazowych. Polecam i chętnie do nie wrócę. :)
Które płyny micelarne się u Was sprawdzają?
Naomi
Noo to sporo się wyczekał :) Chętnie go wypróbuję, jak skończę swoje zapasy :)
OdpowiedzUsuńJa też mam trochę do zużycia. W domu przez przypadek otworzyłam dwa płyny dwufazowe i płyn micelarny z Lirene (ten akurat jest straszny), a Krakowie też mam otworzony płyn. A w zapasach czeka jeszcze jeden i miniatura płynu micelarnego.
UsuńJa go lubię :) Nawet bardzo ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńUwielbiam ten micel :-)
OdpowiedzUsuńJa też. :)
UsuńMi niestety nie podpasował ...
OdpowiedzUsuńCo Ci w nim nie pasowało?
UsuńMój ulubiony :)
OdpowiedzUsuńI mój. :)
UsuńJa nie miałam, ale moja siostra ma i bardzo sobie chwali :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńBędę musiała go wypróbować!
OdpowiedzUsuńKoniecznie. :)
UsuńNie miałam, ale może spróbuję:)
OdpowiedzUsuńMyślę, że warto. Szukaj tylko jakieś promocji. Nie warto przepłacać. :)
Usuńjeszcze nigdy nie miałam nic z tej firmy, więc muszę koniecznie wypróbować na sobie:)
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię Tołpę. Fajne kosmetyki w znośnej cenie.
Usuńjeszcze go nie miałam :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPamiętam trafiłam na 400ml za 11.90 w Superpharm na jakieś mega propmocji na wszystkie 400tki. Wykończyłam i teraz kupiłam również 400tkę za 17 coś w aptece. Warto polować;)
OdpowiedzUsuńO świetne okazje trafiłaś. Ja raz trafiłam w Super-pharm na 400 ml toniku za 11,90 z Tołpy.
UsuńNie widziałam go w Rossmannie;)
OdpowiedzUsuńPowinien być na pewno w tych większych. Poza tym Tołpa jest dostępna w Hebe, Super-pharm i Drogeriach Natura. Sama je widziałam także w takich mniejszych.
UsuńMiałam wersję 2w1 i niestety się u mnie nie sprawdziła. Na razie nie próbowałam innych produktów do zmywania makijażu z tej firmy.
OdpowiedzUsuńWersje 2w1 też mam, ale używam tylko jako toniku i w tej wersji bardzo lubię.
UsuńOgólnie nie przepadam za płynami micelarnymi a Tołpa widziałam zbiera różne oceny. Nie wiem czy się na nią skusze.
OdpowiedzUsuńJa też nie przepadałam, ponieważ wiele nie spełnia moich oczekiwać. Osobiście wolę płyny dwufazowe.
Usuń