piątek, 31 maja 2013

Rossmannowe zakupy - 40 % po raz drugi, trzeci i ostatni

W komentarzach pod notką z pierwszymi zakupami z Rossmana wspominałam, że wybiorę się do niego jeszcze we wtorek. Tak też się stało, ale miałam jeszcze okazje wstąpić do niego w środę. Na szczęście z każdymi kolejnymi zakupami wydawałam mniej. ;)

Wtorkowe zakupy:






Kupiłam (podaję ceny po obniżce, jeśli była):
  • Tami chusteczki nawilżane 3,99 zł (nie były w promocji)
  • Rival de Loop chusteczki oczyszczające 25 szt. 4,19 zł
  • Soraya morelowy peeling antybakteryjny 7,39 zł
  • Rimmel Apocalips Lip Lacquer nr 201 Solstice 14,39 zł
  • Bielenda peeling gruboziarnisty 1,59 zł
  • Ziaja maska oczyszczająca 0,89 zł
  • Ziaja maska regenerująca 0,89 zł
  • Ziaja maska anty-stres 0,89 zł
Łącznie zapłaciłam 37,21 zł. Bez obniżki musiałabym w Rossmannie zostawić 59,36 zł.

Ostatnie zakupy na koniec promocji ze środy:




Do domu przytargałam:
  • Serum na pryszcze z Barwy 7,19 zł
  • Perfecta antybakteryjna maseczka 1,09 zł
  • Perfecta głęboko nawilżająca maseczka 1,09 zł
  • Perfecta wygładzająca maseczka 1,09 zł
  • Lovely lakier do paznokci Gloss Like nr 156 3,39 zł
Za wszystko zapłaciłam 13,85 zł. Normalnie musiałabym zapłacić 23,08 zł.

Tak prezentują się moje zakupy. Cieszę się, że promocja się skończyła. W czerwcu oszczędzam i wraz z Kamyczkiem staram się wydać mniej niż 50 zł.

Naomi

63 komentarze:

  1. Apocallips też chce go mieć :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja weszłam raz a potem omijałam rossmann z daleka :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gratuluję. Ja weszłam drugi bo chciałam jeszcze co nieco dokupić (gł. peeling), a trzeci bo spodobał się mi lakier i chciałam go mieć w promocyjnej cenie. :)

      Usuń
  3. mam 156 na pazurach, jest pięęęęęęęęęęęęęęęękny :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Widzę, że dużo osób kupiło Apocalips :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przed promocją pojawiały się same pozytywne opinie o nich, a promocja sprawiła, że były w najkorzystniejszej cenie. Choć gdy byłam w różnych Rossmannach nie zauważyłam wielkich braków tych błyszczyków. :)

      Usuń
  5. Noo widzę, że kilka produktów takich samych kupiłyśmy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. też kupiłam serum z barwy i maseczki z Ziaji ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maseczki wypatrzyłam u innych na blogach. Zobaczymy jak się sprawdzą.

      Usuń
  7. ah żaluję że nie kupiłam tej sorayi :( ale za to mam maseczki z Ziajki, jestem mega zadowolona

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. On czasami bywa w promocji. Nie tak korzystnej jak teraz, ale zawsze kilka złotych do przodu. :)

      Usuń
  8. Takie promocje są uzależniające. Gdyby jej nie było z pewnością większość nie zrobiłaby takich zapasów :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak to na pewno. Pewnie coś bym kupiłabym z tych kosmetyków, ponieważ wiele się skończyło, ale na pewno nie tak dużo. :)

      Usuń
  9. Mam nadzieję, że rossmann mimo wszystko za często tych promocji nie będzie robić-pójdę z torbami jak nic.
    Ciekawa jestem jak ocenisz lakier Lovely :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że może za kilka miesięcy ponownie może być taka promocja. Jeśli chodzi o lakier, wcześniej już kupiłam fioletowy. W stosunku do niego mam mieszane uczucia. Na pewno ma lepszą konsystencje od lakierów z blogerskiej serii. Niestety nie mogę się jeszcze wypowiedzieć nt. trwałości. :)

      Usuń
  10. Świetne zakupy, a kosmetyki zawsze się przydadzą na zapas:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylko, że te moje zapasy coraz bardziej się powiększają. ;)

      Usuń
  11. ten lakier ma taki świetny kolor <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak jest śliczny, a początkowo w ogóle nie zwróciłam na niego uwagi. ;)

      Usuń
  12. Również kupiłam ten peeling :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że się sprawdzi. Czytałam o nim same pozytywne opinie. :)

      Usuń
    2. To moje drugie opakowanie i lubię go:)

      Usuń
    3. No to w takim razie musi być dobry. Nie mogę się doczekać, kiedy skończę poprzedni i zacznę używać ten. :)

      Usuń
  13. Dzisiaj użyję po raz pierwszy ta szarą maseczkę z Ziaji ;) Już nie mogę się doczekać ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie pewnie poczeka aż mnie natchnie na maseczkowanie. ;)

      Usuń
  14. też mam apocalips i jestem przeszczęśliwa ale w pstrokatym różu, żałuję, że niudziaka jeszcze nie wzięłam. Mój peeling soraya czeka na swoją kolej, ale nie długo pójdzie w ruch

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja kupiłam wcześniej w pstrokatym kolorze i stwierdziłam, że warto też mieć coś bardziej neutralnego.

      Usuń
  15. Też wzięłam lakier 156 :) kolor świetny i każdy zwraca na niego uwagę. Peeling morelowy - mój ulubiony zdzierak

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi też bardzo się podoba. Interesujący róż, choć zwykle wolę ciemniejsze. ;)

      Usuń
  16. Maseczki, dużo maseczek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po manii na lakiery, cienie, tusze, kremy do rąk przyszło mi na maseczki. Niedługo będzie notka z całą moją kolekcją. :)

      Usuń
  17. też kupiłam płyn do demakijażu rival de loop ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kupiłam go dzięki blogom. Bez tego nie zwróciłabym na niego uwagi. Mam nadzieję, że o będzie perełka za niską cenę. :)

      Usuń
  18. Ten peeling z Soraya kupiłam nie dawno i sprawdza się bardzo dobrze, jestem z niego bardzo zadowolona!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jeszcze go nie używałam. Zużywam staroć z Synergen. :)

      Usuń
  19. Lubię te chusteczki Tami Baby. ;-)

    OdpowiedzUsuń
  20. Apocalips musi być :-) ja dorwałam dwa i jestem nimi oczarowana

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też w sumie mam dwa i na razie się z nimi oswajam. ;)

      Usuń
  21. Bardzo lubię te chusteczki Tami Baby:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też, jest to moja druga paczka. Niedługo coś o nich więcej napiszę. :)

      Usuń
  22. faktycznie co raz to mniej wydawałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  23. świetne zakupy, peeling podobno dobry

    OdpowiedzUsuń
  24. Chyba się wyróżniam, nie byłam w Rosmanie podczas promocji :) Raz że mam kawał drogi do niego a dwa mój portfel na to nie pozwolił .. z jednej strony bardzo żałuję :) zakupy świetne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno to nie jest ostatnie -40% w historii Rossmanna. ;)

      Usuń
  25. Maseczki Ziajki oraz lakiery do paznokci Lovely trafiły w me ręce ;)
    Wszędzie czytam pozytywne opinie na temat tychże maseczek, także jestem bardzo ciekawa jak się sprawdzą na mojej twarzy :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja je mam pierwszy raz. Kupiłam, ponieważ widziałam na kilu blogach, a za 0,89 zł żal nie wziąć. :)

      Usuń
  26. Ja byłam dwa razy i kusiło mnie żeby jeszcze iść, ale dobrze, że Rossmann mam daleko;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja bardzo blisko też nie mam, ale tak się składało, że byłam w mieście, to dlaczego nie wstąpić. :)

      Usuń
  27. Też mnie kusiły te chusteczki Rival de Loop, ale w końcu ich nie wzięłam. Za to maseczki Ziajki też kupiłam :D
    Świetne zakupy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie kusiły od pewnego czasu i teraz stwierdziłam, że warto kupić w tak korzystnej cenie. :)

      Usuń
  28. też kupiłam ten san apocalips i peeling sorayi, tylko wersję oczyszczającą :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wydaję mi się, że Apocalips było jednym z najchętniej kupowanym kosmetykiem podczas tej promocji. :)

      Usuń
  29. spore zakupy :) widzę, że apocalips były na niejednej liście zakupów. ja tym razem wyjątkowo się oparłam wszystkim pokusom i wróciłam do domu z tym, co faktycznie było mi potrzebne :) wszelkim lakierom i mazidłom, które tak kusiły powiedziałam zdecydowane BASTA! :D
    pozdrawiam, A

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gratulacje. Ja nie byłam tak twarda, ale kupiłam kosmetyki, które od dłuższego czasu chodziły mi po głowie. :)

      Usuń
  30. Uwielbiam te maseczki z Ziaji. Moje ulubione to brązowa i szara <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze ich nie używałam. Mam nadzieję, że sprawdzą się i u mnie. :)

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...