czwartek, 2 kwietnia 2015

Dobry puder do twarzy za grosze

W ostatnim czasie bardzo mało miejsca na blogu poświęcam kosmetykom kolorowym. Zdecydowanie muszę nad tym popracować, dlatego dziś mam dla Was recenzje pudru ryżowego z Miyo. Puder do twarzy jest moim podstawowym kosmetykiem do makijażu i zawsze muszę mieć go w kosmetyczce. Kiedyś lubiłam mieć wybór i miałam kilka kosmetyków tego typu równocześnie. Od pewnego cenie sobie jakość i wolę wydać więcej, ale mieć pewność, że będę zadowolona.

W przypadku Miyo trochę złamałam zasady, ponieważ jest to kosmetyk bardzo tani. Kosztuje około 13 zł. Chciałam dać szansę czemuś tańszemu i być może znaleźć perełkę. Czy tak się stało dowiecie się z kolejnych linijek tekstu.


Jak wspomniałam wyżej, jest to kosmetyk z niższej półki produkowany przez Pierre Rene. Opakowanie zawiera 9g produktu i należy je zużyć w ciągu na 12 miesięcy od otwarcia. Nie jestem pewna gdzie konkretnie jest dostępny, ponieważ przez przypadek znalazłam go w sklepie LadyMakeup.


Niestety opakowanie nie zachwyca, ale nie mamy czego oczekiwać od kosmetyku w tej cenie. Natomiast muszę przyznać, że pomimo słabej oprawy wizualnej puderniczka jest wykonana z bardzo twardego plastiku. Zatrzask się sam nie otwiera  i nie boję się go nosić w torebce. Puder to śnieżnobiały proszek, który jest bardzo drobno zmielony.  Nie ma charakterystycznego zapachu.


Mam cerę tłustą, która wymaga zmatowienia na wiele godzin. Nie spodziewałam się, że taki nie pozorny puder może się sprawdzić, a jednak. Bardzo pozytywnie mnie zaskoczył mnie swoimi właściwościami. Przede wszystkim matował na kilka długich godzin, a poza tym doskonale wtapiał się w skórę. Podczas nakładania trochę bieli skórę, ale szybko ten efekt znika. Dodam, że nakładałam go puszkiem, ponieważ mam wrażenie, że lepiej się utrzymuje. Nie spowodował żadnych  negatywnych skutków ubocznych.


Podsumowując muszę stwierdzić, że puder jest ok. Dobrze się spisał na mojej twarzy. Robił to, co do niego należało. Nie jestem pewna jednak, czy do niego wrócę, ponieważ nadal szukam ideału.


Naomi

33 komentarze:

  1. mam go właśnie i polubiliśmy się :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi się właśnie kończy i powoli rozglądam się za czymś nowym, ale nie wiem, co wybrać.

      Zastanawiam się nad Mac, nową serią Rimmel lub Inglotem. ;)

      Usuń
  2. Lubię produkty Miyo, ale tego nie miałam jeszcze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja bardzo mało kosmetyków miałam z Miyo, ale ogólnie nie narzekam na nie. :)

      Usuń
  3. Gdzieś już słyszałam o tym pudrze, muszę przyznać, że naprawdę mnie zainteresował. Jestem ciekawa czy można go gdzieś stacjonarnie dostać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno warto szukać w mniejszych drogeriach, ale sama nie widziałam go nigdzie. :(

      Usuń
  4. Ja ostatnio robiłam renament w moich pudrach i doszłam do wniosku ze warto byłoby sprzedać parę z nich bo ja z moim tempem używania będę sie z nimi męczyć praktycznie latami i szybciej sie prezerminują. A o tym produkcie faktycznie czytałam dość dobre opinie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja ostatnio jeden musiałam wyrzucić. Niestety z kolorem nie trafiłam, a opakowanie było ogromne. Poza tym prawie zużyłam ten i mam jeszcze końcówkę Maybelline. I na tym koniec. :)

      Usuń
  5. W sumie musiałabym sama go wypróbować, a wyglada całkiem fajnie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiadomo, każdemu pasuje coś innego, ale na niego warto zwrócić uwagę.

      Usuń
  6. będę mieć go na uwadze jak dna dobija ten, który obecnie jest u mnie w użytkowaniu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A co używasz? Polecasz? Muszę się zacząć rozglądać za czymś nowym, ponieważ ten powoli się kończy.

      Usuń
  7. Do pudru ryżowego się kiedyś zraziłam tak samo jak do produktów MIYO więc to raczej kosmetyk nie dla mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie jestem wielką fanką Miyo, ale ten kosmetyk mnie zainteresował.

      Usuń
  8. Nie przepadam za tą firmą niestety. Ale lubię tanie kosmetyki, które są dobre:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja różnie. W zależności co przykuje moją uwagę.

      Usuń
  9. fajnie, że dobrze matowi, może kiedyś go wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Może i u mnie by się sprawdził. Ostatnio mam deficyt pudrów :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie też. W tym i jeszcze jednym mam bardzo zaawansowane denko i brak pomysłu co kupić nowego.

      Usuń
  11. Może się na niego skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Przydałby mi się jakiś dobry matujący puder, tylko że ja tak mało się maluję, przez co często muszę wyrzucać kolorówkę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie niestety niektóre kosmetyki tak kończą, ale zdarzają się takie które wykańczam do ostatniej kropelki.

      Usuń
  13. Za taką cenę chętnie wypróbuję, tym bardziej, że jest dobry :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...