Błyszczyk i szminka w jednym, czyli p2 Sheer Glam Lipstick

Ostatnio bardzo popularne są połączenia szminki z błyszczykiem (np pomadki Eliksir Wibo). Póki co, się nim opieram, ponieważ odkryłam coś zupełnie podobnego z p2. Jest to Sheer Glam Lipstick. Wcześniej byłam bardzo zadowolona z Pure Color Lipstick, więc nie mogłam nie wypróbować tej nowości.

W opakowaniu jest 4,5 g pomadki, które należy zużyć w ciągu 24 miesięcy. Została wyprodukowana w Unii Europejskiej. Kosmetyki p2 dostępne są tylko w niemieckich DM-ach. W ofercie jest 9 kolorów, ja posiadam nr 030 "Grease". Nie zawiera substancji zapachowych, PEG-ów i parabenów. Kosztuje 1,95 €.

Skład:

POLYBUTENE, TRIISODECYL TRIMELLITATE, MICROCRISTALLINA CERA, OCTYLDODECANOL, PENTAERYTHRITYL TETRAISOSTEARATE, ISOSTEARYL ISOSTEARATE, TRIDECYL TRIMELLITATE, DIISOSTEARYL MALATE, CERA ALBA, CANDELILLA CERA, POLYGLYCERYL-4 ISOSTEARATE, MALTODEXTRIN, TOCOPHEROL, HELIANTHUS ANNUUS SEED OIL, ASCORBYL PALMITATE, BHT [+/- CI 77891, CI 77492, CI 75470, CI 16035, CI 15850

Błyszczyko-szminka znajduje się w uroczym, błyszczącym czerwonym opakowaniu. Jest wykonane z bardzo twardego plastiku. Ogólnie całe opakowanie jest bardzo porządnie wykonane. Bardzo mi się podoba, jest proste, nieprzeładowane informacjami. Naklejka z kodem kreskowym łatwo się odkleja, nie pozostawiając śladów po kleju. Dużym plusem jest to, że zamyka się na klik. Mam pewność, że dobrze ją zamknęłam i w żadnym wypadku się nie otworzy. 

Jednym z dwóch minusów tej szminki jest jej miękkość. Jest bardzo miękka i powoli się przechyla na jedną ze ścianek. Drugim minusem jest jej trwałość. Utrzymuje się na ustach maksymalnie godzinę, ale jestem skłonna mu wybaczyć, zwłaszcza za tak niską cenę. Szminka nie jest mocno kryjąca. Nadaje tylko lekki odcień i błysk. Nie wysusza ust, a myślę, że je nawet nawilża. Wygląda bardzo delikatnie i naturalnie na ustach. Bardzo chętnie nakładam ją do szkoły. :)

Podsumowując bardzo ją lubię, choć nie grzeszy trwałością. Z drugiej strony czytałam, że tego typu kosmetyki nie mają zabójczej trwałości, więc wybaczam. Kosztuje grosze i z chęcią kupiłabym kolejne w innych kolorach.

Posiadacie coś podobnego w swoich zbiorach (np Celię lub Wibo Eliksir)?

Pozdrawiam

Naomi