W ostatnim czasie lakiery piaskowe stały się bardzo popularne. Niestety są bardzo trudno dostępne stacjonarnie lub w niebotycznej cenie. Początkowo myślałam nad ściągnięciem z Niemiec piaskowców z p2, ale trwałoby to za długo, a ja nie lubię czekać. W końcu zdecydowałam się na Barry M, który zamówiłam w mintishop.pl.
Wybrałam lakier w kolorze nr 310 "Ridley Road". Kosztował około 20 zł. W buteleczce jest 10 ml lakieru. W sklepie są dostępne jeszcze inne kolory. Lakier ma świetny pędzelek, który nie jest ani za gruby, ani za cienki. Ma idealną gęstość oraz jest równo przycięty. Również buteleczka, w której znajduje się lakier jest bardzo urocza.
Lakier zaskoczył mnie czasem wysychania. Pomalowałam paznokcie dość późno i nie długo potem poszłam spać a nie użyłam żadnego top coatu. Gdy rano się obudziłam nie zauważyłam żadnych odbić. Możliwe, że jest to spowodowane nierówną fakturą lakieru. W dotyku jest chropowata. Przyznam, że bardzo podoba mi się takie wykończenie. Lakier mam na paznokciach od piątku i na razie nie mam żadnych uszczerbków (zdjęcia robiłam dziś).
Co sądzicie o lakierach piaskowych? Podoba wam się ten trend?
Naomi
Taki betonowy :D
OdpowiedzUsuńŚwietne określenie. :)
UsuńMi przypomina tynk. ;)
Bardzo oryginalne :)
OdpowiedzUsuńgenialne :))) oj jak mi przypadły do gustu:) cudne:) tekstura rewelacyjna:) będę poszukiwać :)
OdpowiedzUsuńNa razie będzie ciężko, zwłaszcza wśród tanich marek. Jednak podejrzewam, że niedługo będzie wysyp takich lakierów. :)
Usuńbardzo go lubię :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne wykonczenie, ale ten kolorek nie bardzo moj ;)
OdpowiedzUsuńZamierzam kupić, bardzo mi się podobają lakiery piaskowe:)
OdpowiedzUsuńEfekt jest bardzo fajny, ale mi wystarczy tylko jeden taki lakier. Potem będzie leżeć jak pękacze. ;)
UsuńSą fajne, ale teraz choruję na lakiery termiczne;)
OdpowiedzUsuńMnie jakoś nie kręcą. ;)
Usuńzamierzam kupic ale inny kolor :)
OdpowiedzUsuńJaki? :)
UsuńPiaski mi się podobają, ale mięta nie jest moim kolorem
OdpowiedzUsuńJa mam do niej obojętny stosunek. Ani nie zachwyca, ani odrzuca. :)
UsuńMam wielką ochotę na piaskowce ...
OdpowiedzUsuńO tak są teraz bardzo popularne. :)
UsuńKolor świetny, ale to wykończenie do mnie nie przemawia.
OdpowiedzUsuńKażdy lubi coś innego. Ja długo opierałam się brokatom. :)
UsuńTen trend jest nie dla mnie. Patrzę na zdjęcie i mam wrażenie, że widzę odbitą pościel na lakierze :D.
OdpowiedzUsuńAle to ma swój plus. Można malować wieczorem i nie dbać o to, czy się odbije, czy nie. :P
UsuńKolorek fajny, ale to wykończenie mnie nie kusi:)
OdpowiedzUsuńNie każdemu musi się podobać. ;)
Usuńciekawy choć mi sie nie bardzo podoba :P
OdpowiedzUsuńFajnie wygląda jednak jakoś nie lubię tego efektu u siebie ;)
OdpowiedzUsuńJa jestem pozytywnie zaskoczona, choć początkowo sceptycznie do tego podchodziłam. :)
Usuńcałkiem fajnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńPodobają mi się lakiery o takiej fakturze, ale wolę je w ciemniejszej tonacji :)
OdpowiedzUsuńbardzo mi się podobają te piaskowce, ja sobie zamówiłam 4 kolorki z P2 :)
OdpowiedzUsuńa czasem ta ich struktura kojarzy mi się właśnie tak jak by były to odbite wzorki z pościeli xD
bardzo ciekawy efekt:)
OdpowiedzUsuńGenialnie to wygląda, sama mięta powala na kolana. :D
OdpowiedzUsuńJakoś mi się ten efekt nie podoba... Nie to, że źle wygląda, ale w ogóle nie trafia w mój gust.
OdpowiedzUsuńPierwszy raz slysze o tym trendzie, ale bardzo mi sie podoba !!!<3
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o takich lakierach piaskowych ! wow, ale fajne! a ten kolorek śliczny :D
OdpowiedzUsuńNie dziwie się, że pierwszy raz o tym słyszysz. Jest to dość nowy trend. Lakiery piaskowe jeszcze żadna firma nie ma dostępnych stacjonarnie. Jedynie są w sklepach online. :)
Usuń