niedziela, 7 kwietnia 2013

Barry M: piasek i mięta w jednym lakierze

W ostatnim czasie lakiery piaskowe stały się bardzo popularne. Niestety są bardzo trudno dostępne stacjonarnie lub w niebotycznej cenie. Początkowo myślałam nad ściągnięciem z Niemiec piaskowców z p2, ale trwałoby to za długo, a ja nie lubię czekać. W końcu zdecydowałam się na Barry M, który zamówiłam w mintishop.pl


Wybrałam lakier w kolorze nr 310 "Ridley Road". Kosztował około 20 zł. W buteleczce jest 10 ml lakieru. W sklepie są dostępne jeszcze inne kolory. Lakier ma świetny pędzelek, który nie jest ani za gruby, ani za cienki. Ma idealną gęstość oraz jest równo przycięty. Również buteleczka, w której znajduje się lakier jest bardzo urocza.


Lakier zaskoczył mnie czasem wysychania. Pomalowałam paznokcie dość późno i nie długo potem poszłam spać a nie użyłam żadnego top coatu. Gdy rano się obudziłam nie zauważyłam żadnych odbić. Możliwe, że jest to spowodowane nierówną fakturą lakieru. W dotyku jest chropowata. Przyznam, że bardzo podoba mi się takie wykończenie. Lakier mam na paznokciach od piątku i na razie nie mam żadnych uszczerbków (zdjęcia robiłam dziś). 



Co sądzicie o lakierach piaskowych? Podoba wam się ten trend?

Naomi

35 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Świetne określenie. :)

      Mi przypomina tynk. ;)

      Usuń
  2. genialne :))) oj jak mi przypadły do gustu:) cudne:) tekstura rewelacyjna:) będę poszukiwać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na razie będzie ciężko, zwłaszcza wśród tanich marek. Jednak podejrzewam, że niedługo będzie wysyp takich lakierów. :)

      Usuń
  3. Bardzo fajne wykonczenie, ale ten kolorek nie bardzo moj ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zamierzam kupić, bardzo mi się podobają lakiery piaskowe:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Efekt jest bardzo fajny, ale mi wystarczy tylko jeden taki lakier. Potem będzie leżeć jak pękacze. ;)

      Usuń
  5. Są fajne, ale teraz choruję na lakiery termiczne;)

    OdpowiedzUsuń
  6. zamierzam kupic ale inny kolor :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piaski mi się podobają, ale mięta nie jest moim kolorem

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam do niej obojętny stosunek. Ani nie zachwyca, ani odrzuca. :)

      Usuń
  8. Mam wielką ochotę na piaskowce ...

    OdpowiedzUsuń
  9. Kolor świetny, ale to wykończenie do mnie nie przemawia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każdy lubi coś innego. Ja długo opierałam się brokatom. :)

      Usuń
  10. Ten trend jest nie dla mnie. Patrzę na zdjęcie i mam wrażenie, że widzę odbitą pościel na lakierze :D.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale to ma swój plus. Można malować wieczorem i nie dbać o to, czy się odbije, czy nie. :P

      Usuń
  11. Kolorek fajny, ale to wykończenie mnie nie kusi:)

    OdpowiedzUsuń
  12. ciekawy choć mi sie nie bardzo podoba :P

    OdpowiedzUsuń
  13. Fajnie wygląda jednak jakoś nie lubię tego efektu u siebie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jestem pozytywnie zaskoczona, choć początkowo sceptycznie do tego podchodziłam. :)

      Usuń
  14. Podobają mi się lakiery o takiej fakturze, ale wolę je w ciemniejszej tonacji :)

    OdpowiedzUsuń
  15. bardzo mi się podobają te piaskowce, ja sobie zamówiłam 4 kolorki z P2 :)
    a czasem ta ich struktura kojarzy mi się właśnie tak jak by były to odbite wzorki z pościeli xD

    OdpowiedzUsuń
  16. Genialnie to wygląda, sama mięta powala na kolana. :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Jakoś mi się ten efekt nie podoba... Nie to, że źle wygląda, ale w ogóle nie trafia w mój gust.

    OdpowiedzUsuń
  18. Pierwszy raz slysze o tym trendzie, ale bardzo mi sie podoba !!!<3

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie słyszałam o takich lakierach piaskowych ! wow, ale fajne! a ten kolorek śliczny :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie dziwie się, że pierwszy raz o tym słyszysz. Jest to dość nowy trend. Lakiery piaskowe jeszcze żadna firma nie ma dostępnych stacjonarnie. Jedynie są w sklepach online. :)

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...