Nie dawno pokazywałam Wam ostatnio zużyte kosmetyki. Dziś przyszedł czas na nowości, które w ostatnim czasie pojawiły się w mojej kosmetyczce. Kilka kosmetyków było mi potrzebnych na wyjazd, a kilka to typowe zachcianki. ;)
W Rossamannie kupiłam chusteczki antybakteryjne Carex oraz dezodorant w chusteczkach z Cleanic, które miałam już kiedyś i bardzo je lubiłam. Następnie zdecydowałam się na miniaturę żelu do mycia twarzy z Tołpy z serii Physio. Ostatnim kosmetykiem na tym zdjęciu jest gratis, czyli płyn micelarny. Otrzymałam go, ponieważ kupiłam krem do twarzy z Lirene dla mamy, którego nie ma na zdjęciu.
W sierpniu udało mi się odwiedzić drogerię DM. Niestety nie poszalałam za bardzo, ponieważ nie było tego co chciałam. Ostatecznie skusiłam się na chusteczki do demakijażu oraz żel do golenia o zapachu borówek z Balea. Natomiast w sklepie z chemią niemiecką znalazłam żele pod prysznic, które widziałam tylko w Niemczech. Oczywiście chodzi o Dusch Das. Wybrałam zapach kokosowy.
Następnie wstąpiłam do Yves Rocher aby wykorzystać sierpniową ulotkę. Chciałam ponownie kupić żel peelingujący o zapachu truskawkowym, ale niestety nie było, dlatego wybrałam drugi limitowany zapach, czyli brzoskwinie. Kupiłam jeszcze żel pod prysznic z letniej edycji "Śródziemnomorskie lato" oraz pastylkę kokosową. Gratis otrzymałam miniaturę mleczka odbudowującego do ciała.
Jedyne kolorówkowe zakupy pochodzą z Golden Rose. W ostatnim czasie chciałam kupić fioletową kredkę, więc swoje kroki skierowałam w kierunku wyspy wyżej wymienionej firmy. Chciałam kupić kolejną z serii Emily, ale niestety nie znalazłam żadnej w pasującym odcieniu. Ostatecznie zdecydowałam się ciut droższą serie Dream Eyes w kolorze 422. Aby nie było jej zbyt smutno wzięłam jeszcze lakier z najnowszej kolekcji Color Expert w kolorze 67.
Co ciekawego przybyło Wam w sierpniu?
Naomi
Lakier GR śliczny :) Ja chyba jutro wybiorę się na zakupy :)
OdpowiedzUsuńUdanych zakupów. :)
UsuńPierwszy raz słyszę o dezodorancie w chusteczkach :) Spore zakupy! U mnie przede wszystkim przybyły produkty z Organique :)
OdpowiedzUsuńU mnie też przybyło co nieco z Organique, ale o tym pisałam kiedyś indziej. A dezodorant w chusteczkach są dostępne na rynku już od ponad roku.
Usuńja właściwie w sierpniu nie poszlałam, staram się zużywać zapasy, więc jeśli coś kupuję to jest to raczej kolorówka;)
OdpowiedzUsuńJa mam spore zapasy pielęgnacji, ale po mimo to wolę czasami coś z niej kupić. Kolorówkę staram się ograniczać i mieć ich mniej, a lepszej jakości.
UsuńTen zel kokosowy musi ślicznie pachnieć i ta pianka <3
OdpowiedzUsuńPianki jeszcze nie używałam, ale żel pachnie cudownie.
UsuńTen lakier musi pięknie wygląda na paznokciach <3
OdpowiedzUsuńTak jest. ślicznie wygląda.
UsuńPiękny lakier wybrałaś! Ciekawi mnie ten żel do golenia, jak pachnie i jak się sprawdza. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPoprzednik już się prawie kończy, więc w najbliższym czasie rozpocznę testy tego żelu.
UsuńMiałam ten żel Śródziemnomorskie lato, ale spodziewałam się troszkę innego zapachu :) Choć i tak był ładny :)
OdpowiedzUsuńJa wiedziałam co biorę, ponieważ jedno opakowanie kończę, a poza tym nie omieszkałam jeszcze sprawdzić zapachu w sklepie. Mam jeszcze wodę z tej serii i żałuje, że żel nie pachnie identycznie jak woda.
Usuńrobiłam niedawno wpis o tym żelu z peelingem YR i nie byłam zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńJa miałam truskawkę i nawet mam w roboczych recenzje. Muszę się zgodzić, to nie są idealne kosmetyki. Ja je raczej traktuje jako żel pod prysznic, a drobinki są dodatkiem.
UsuńKredka Emily jest mocno wodoodporna, ciężko się zmywa nawet Biodermą
OdpowiedzUsuńJa emilek mam kilka i ja je bez problemu zmywam pierwszą lepszą dwufazą. :)
UsuńCiekawe jak ten kokosowy żel się sprawdzi :) Świetne zakupy :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że jak poprzednik z tej firmy. Byłam z niego całkiem całkiem zadowolona.
Usuńmam chrapkę na ten borówkowy żel z Balei:)
OdpowiedzUsuńMi się nie udało na niego załapać w zeszłym roku, więc musiałam sobie to odbić w tym roku.
UsuńPo raz kolejny słyszę bardzo dobre opinie o Golden Rose, jak z trwałością tych kredek ??
OdpowiedzUsuńZapraszam do obserwowania mojego bloga: youressentials.blog.pl
O tej dokładnie linii nie mogę się jeszcze wypowiedzieć, ponieważ mam ją od nie dawna. Natomiast bardzo jestem zadowolona z tańszej linii, a mianowicie Emily. W zeszłym roku napisałam zbiorczą recenzje wszystkich przeze mnie posiadanych.
UsuńZapraszam:
http://naomi-bloguje.blogspot.com/2013/06/kredki-emily-od-golden-rose-hit-za-390-z.html
Bardzo ładny kolor lakieru zresztą ja kocham wszystko co miętowe :D
OdpowiedzUsuńJa też bardzo lubię ten kolor.
Usuńpookaż lakier! :D
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś. Na razie moje dłonie nie nadają się do pokazania światu. :(
UsuńUwielbiam YR! Też nie tak dawno temu kupiłam sobie żel peelingujący ale wersje waniliową. I balsamik tez dostałam gratis;)
OdpowiedzUsuńJa też ostatnio bardzo je polubiłam. :) Ja balsam chyba potraktuje jako krem do rąk.
UsuńŚwietne nowości, lakier z GR ma śliczny odcień, kredka zresztą też musi być fajna :) Z ich stoiska to ciężko odejść z jednym kosmetykiem :D
OdpowiedzUsuńMi się to czasami udaję, ale ostatnio szukałam czegoś konkretnego i nie mogłam odejść z niczym.
UsuńTeż poszłam do sklepu YR, ale trochę bardziej poszalałam :) To mleczko oddałam przyjaciółce mam nadzieję, że jej się sprawdzi ;)
OdpowiedzUsuńJa stacjonarnym sklepie staram się nie szaleć. Wolę robić zakupy w sklepie internetowym z różnymi kodami. :)
Usuńjestem ciekawa tego żelu z Dusch Das. Chyba muszę pojechać do sklepu i zobaczyć :)
OdpowiedzUsuńDotychczas miałam inny o zapachu mandarynki z trawą cytrynową i był super. Największym plusem jest zamknięcie niekapek.
UsuńLubię ten dezodorant w chusteczkach :)
OdpowiedzUsuńJa też. Czasami w kryzysowych sytuacjach jest niezastąpiony.
Usuń:)
OdpowiedzUsuńKosmetyki z Tołpy bardzo mnie interesują i na swojej liście mam już kilka propozycji które bardzo chętnie bym wypróbowała.
OdpowiedzUsuńFajne nowości, czekam na recenzje :)
OdpowiedzUsuńFajniutkie rzeczy, jedynie co do YR jestem sceptyczna nie zachwycają mnie ich produkty :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie!
Lakierek z Golden Rose jest cudooowny ;) Kolor iście letni :) Mi przybyły kosmetyki włoskie z KIKO :) Zapraszam do mnie na ich recenzję:)
OdpowiedzUsuń