piątek, 23 grudnia 2011

BeBeauty Peeling do ciała

Jakieś pół roku temu kupiłam w Biedronce peeling, w wersji Mango. Niedawno go wykończyłam, więc dziś chciałabym przybliżyć wam moje refleksję.

Podstawowe informację:
Dostępny w Biedronce, podczas gazetki "Tajemnice Urody" w sierpniu. Teoretycznie nie powinien być dostępny, ale ja swego czasu jeszcze widywałam, więc możecie spróbować poszukać. W opakowaniu 200 ml, za 7,99zł.


Obietnice  producenta(z opakowania):
"peeling do ciała pachnący owocem mango dokładnie oczyszcza i wygładza powierzchnię skóry. Naturalne substancję peelingujące usuwają zanieczyszczenia i martwe komórki naskórka. Skóra po użycie preparatu jest czysta, gładka, promienna.
-Łupinki orzecha włoskiego- głęboko oczyszczają i peelingują skórę.
-Czarna porzeczka- delikatnie peelinguję i neutralizuję działanie wolnych rodników. Zawiera olej bogaty w kwasy Omega 6, który sprawia że skóra jest młoda i promienna.
-Ekstrakt z mango- chroni skórę przed szkodliwym działaniem wolnych rodników, aktywuje proces regeneracji, nawilża oraz zwiększa jej jędrność i elastyczność. Odżywia i rewitalizuje, poprawia ukrwienie i koloryt skóry.
-Gliceryna- działa nawilżająco, zmiękczająco na skórę.

Skład:

Moje spostrzeżenia:
Przepisując obietnicę uświadomiłam sobie jak bardzo producent się zagalopował. Niestety połowy z tych rzeczy nie zauważyłam. Po pierwsze opakowanie: z jednej strony fajne, ponieważ można się do niego dostać. Z drugiej jest to nie wydajne, zawsze można wziąć za dużo, poza tym, gdy spadnie może się wylać. Całkiem nieźle wygląda design wieczka, jak na biedronkę jest całkiem fajne. Pachnie nie najgorzej, ale daleko mu do mango. Drobinki nie są duże i lekko ścierają. Mogą także wystąpić trudności z jego zmyciem. Czasami musiałam się nieźle namachać. Skóra była przyjemna w dotyku, ale nie zauważyłam większego nawilżenia, jędrności i elastyczności. Odżywienie i poprawa kolorytu skóry to też raczej bzdury. Jest trochę rzadki co obniża jego wydajność. Używając go 2 razy w tygodniu, zużyłam w ciągu około 1,5 miesiąca.


Podsumowując:
Nie jest to całkowicie zły produkt, ale też nie najwyższych lotów. Jako pierwszy peeling można spróbować, ale na dłuższy czas odradzam. Ja pewnie tego nie kupie ponownie. Możliwe, że kupię inną wersję zapachową.

Pozdrawiam:
Naomi

1 komentarz:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...