Dziś chciałabym was przestrzec przed małym koszmarkiem o imieniu dwufazowy płyn do demakijażu oczu.
Myślę że można go kupić w wielu miejscach. Na pewno Rossmann, Drogerie Natura, drogerie niesieciowe i hipermarkety. Za około 10 zł dostajemy 125 ml. Na zużycie tego cuda mamy 6 miesięcy.
Moja opinia:
Jest to dla mnie po prostu koszmarek. Ciesze się, że go nie kupiłam tylko był w jakimś zestawie, ponieważ za 10 zł dostajemy bardzo kiepski produkt. Jego jedyną zaletą jest... ładna butelka. Poza tym pierwszym co się rzuca w oczy jest to, że po wstrząśnięciu bardzo szybko wraca do poprzedniego stanu. Niemożliwym jest jego wstrząśnięcie przy zamkniętym wieczku. Ja zawsze przytrzymuje otwór, wstrząsam i szybko wylewam na wacik. Gdy tak robię często go rozlewam, a co za tym idzie marnuję produkt. Gdyby chociaż dobrze zmywał tusz, darowałabym mu to szybkie roztwarzanie. Nie da się nim porządnie zmyć tuszu, nawet niewodoodpornego. Słabo go rozpuszcza, choć przykładam wacik na kilkadziesiąt sekun do rzęs. Gdy dotykam rzęs nadal czuj tusz. Tworzy tłustą warstwę wokół oczu. Ma brzydki chemiczny zapach. Ten typ produktów do zmywania makijażu oczu jest bardzo niewydajny. Gdybym go używała codziennie zużyłabym go w ciągu 2-3 tygodni.
Informację od producenta z opakowania:
Skład:
Podsumowując:
Jest to jeden z większych kosmetycznych bubli, na który wpadłam. Gdybym go sama, a kilka razy chciałabym spróbować na pewno plułam sobie w brodę (której nie mam). Moim zdaniem nie warto wydawać tych 10 zł na ten produkt, lepiej kupić za to dwie butelki Ziaji.
Pozdrawiam
Naomi
no to słabiak, dobrze, że odradziłas :)
OdpowiedzUsuńZa to ile sobie za niego życzą na prawdę nie warto.
UsuńNie lubię płynów dwufazowych ;p.
OdpowiedzUsuńJa też za nimi nie przepadam, ale jak był w zestawie to pomyślałam protestuje. Osobiście wolę wody micelarne.
UsuńOstatnio wszędzie widzę, że ten płyn każdej podpada. A ja dopiero co mu wystawiłam pozytywną recenzję i naprawdę jestem z niego zadowolona.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że tobie się sprawdza. Niestety ja go nie lubię. :)
OdpowiedzUsuń