Dziś o toniku dla, którego zdradziłam mojego ulubieńca. Czy spełnił moje oczekiwania? Czytajcie dalej.
Kupiłam go przy okazji innych zakupów na allegro. Nie wiem, gdzie stacjonarnie można byłoby kupić. Ja na pewno poszukałabym w aptekach. Wydaję mi się, że widziałam w go w Super-pharm. Kosztuje około 5-6 zł za 200 ml. Na zużycie jest około 2 lata od otwarcia. Nie zawiera alkoholu.
Tonik znajduje się w sporych rozmiarów butelce. Butelka jest biała z różową zakrętką. Taki minimalizm bardzo do mnie trafia. Opakowanie z przodu nie jest przeładowane informacjami.
Skład:
Obietnice producenta:
Tonik ma bezbarwny kolor. Ma dziwny zapach. Nie mogę go do niczego porównać, ale szybko się ulatnia więc mogę to wybaczyć.
W zakrętce bardzo podoba mi się to coś, co zaznaczyłam na zielono. Bardzo ułatwia to wylewanie kosmetyku na wacik. Dodatkowo mniej się rozlewa i tonik jest bardziej wydajny. Ja używam go od mniej więcej 1,5 miesiąca i zostało go jeszcze na około 2 tygodnie.
Początkowo podchodziłam do niego bardzo sceptycznie. Kosmetyki Ziaja średnio się u mnie sprawdzają. Zwykle tragedii nie ma, ale nie jest to, to czego bym oczekiwała.
Tonik bardzo dobrze oczyszcza skórę. Niestety pozostawia ją lepką. Użycie kremu jest obowiązkowe. To jest głównie jego największa wada. Starałam się go używać systematycznie, czyli dwa razy dziennie. Wyjątkowo mi się to udawało. W tym czasie niespodzianki pojawiły się na mojej twarzy raz, max. 2. Co jest bardzo dobrym wynikiem. Dodatkowo zauważyłam delikatne nawilżenie, ale i tak zawsze po toniku nakładam krem. Nie zauważyłam, aby zwężał pory, wręcz wydaję mi się, że są bardziej widoczne.
Podsumowując:
Nie jest to zły tonik, biorąc pod uwagę cenę. Dla kogoś z ograniczonymi funduszami będzie bardzo dobry. Ja nie wiem, czy kupię ponownie, ponieważ już kupiłam następce.
Używacie toników do twarzy? Jakich? Napiszcie :)
Chętnie poczytam
Pozdrawiam
Naomi
Nie miałam, ale póki co nie używam toników, więc może kiedyś się na niego skuszę :)
OdpowiedzUsuńMam maseczkę z glinką zieloną z tej serii i ją polecam. Ja używam też toniku z Ziaji, a dokładniej Zaiji Med. To tonik oczyszczający z kuracji antybakteryjnej dla cery łojotokiem, trądzikiem - polecam go również.
OdpowiedzUsuńooo też ją mam i nawet polubiłam. :)
UsuńJa byłam z niego zadowolona, ale przerzuciłam się na ogórkowy tonik również z Ziaji i on jest dla mnie wystarczający.
OdpowiedzUsuńKiedyś na pewno go wypróbuję :)
Usuńmiałam go kilka lat temu, kilka razy, ale jakoś tak nieszczególnie mnie zadowalał
OdpowiedzUsuńNadzwyczajny nie jest, ale przy ograniczonych funduszach daje rade. :)
Usuń