poniedziałek, 22 lipca 2013

Bardzo miłe zaskoczenie: żel do mycia twarzy od Nivea

Dziś chciałabym Wam przedstawić opinię na temat żelu do mycia twarzy, przeznaczonego do cery tłustej i mieszanej. Zużyłam już prawie całe opakowanie i mogę co nieco na jego temat napisać. Zwykle nie przywiązuje wagi do żelu do mycia twarzy. Najważniejsze żeby dobrze zmywał resztki makijażu i wszelkie zabrudzenia. 


Kupiłam go podczas promocji -40% w Rossmannie w maju. W promocji zapłaciłam za niego około 7 zł, normalnie kosztuje około 13 zł. Opakowanie zawiera 150 ml kosmetyku, które należy zużyć w ciągu 12 miesięcy od otwarcia. Kosmetyki Nivea są ogólnodostępne. Kupimy je w sieciowych i prywatnych drogeriach oraz w supermarketach (np. Auchan, Tesco).


Żel znajduję się w typowym dla tego typu kosmetyków opakowaniu, które bardzo dobrze spełnia swoją rolę. Jest wykonane z dość miękkiego plastiku. Problemy dopiero się zaczynają, gdy już niewiele zostało żelu w tubce. Wtedy konieczne jest rozcięcie opakowania nożyczkami. Zamknięcie jest wykonane z bardzo twardego plastiku, dobrze się zamyka. Czasami jednak występują problemy z jego otwarciem. Trzeba użyć trochę siły. Wygląd opakowania nie jest zachwycające, ale jest proste i schludne. Takie jak lubię.


Minusem żelu jest jego konsystencja. Jest dość rzadka, co prawda nie przelewa się przez palce, ale bardzo trudno wydobyć z opakowania optymalną ilość. Zawsze wyleję się go za dużo, co bardzo wpływa na jego wydajność. Zaczęłam używać go końcem maja/początkiem czerwca i aktualnie zostało go na jedno max dwa użycia. Zaznaczę, że zwykle używałam go raz dziennie, bardzo sporadycznie dwa.

Żel jest przezroczysty o niebieskim zabarwieniu, który zawiera peelingujące mikrogranulki. Ma bardzo dziwny zapach. Poniekąd świeży, ale bardziej sztuczny, mi się kojarzy ze szpitalem. 


W notce, pod którą pokazywałam zakupy z Rossmanna jedna z was napisała mi, że ten żel jest bublem. Nie ukrywam zaintrygował mnie ten fakt. Zaczęłam bardzo uważnie używać tego kosmetyku i szukać jego minusów. Niestety żel w żaden istotny sposób mi nie podpadł.  ;)

Żel spełnia swoje zadanie, czyli myję resztki makijażu i zabrudzenia nagromadzone w ciągu dnia. Na pewno nie poradzi sobie z tuszem i mocniejszym makijażem. Od tego są inne kosmetyki. Nie wysusza mnie.  Nie podrażnił moich oczu ani skóry. Pozostawia ją czystą i delikatną w dotyku, przygotowaną do kolejnych zabiegów pielęgnacyjnych. Zawarte w żelu mikrogranulki nic nie robią, ale w sumie nie zależało mi na nich. Nie przyczynił się do pogorszenia ani polepszenia stanu mojej cery. Był dla niej całkowicie obojętny.


 Podsumowując, żel całkiem nieźle się u mnie sprawdził. Sama jestem zaskoczona, że aż tak dobrze. W sumie nie pokładałam w nim wielkich nadziei. W maju chciałam tylko kupić pierwszy lepszy żel. Świetnie myję i oczyszcza. Ma dwie wady, które trochę mi przeszkadzają. Mianowicie zapach i wydajność. Poza tym jest to całkiem niezły kosmetyk.

Używałyście go?

Jaki żel/piankę do mycia twarzy możecie polecić?

Napiszcie :)

Naomi

61 komentarzy:

  1. Nie miałam i nawet nie widziałam go nigdzie u siebie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja go widuję w każdym Rossmannie oraz w każdym większym markecie.

      Usuń
  2. też kupiłam żel z nivea do mycia twarzy tylko z serii pure effect... nie mogę na tą chwilę o nim nic powiedzieć bo testuję.. ogólnie też będę szukała jakiś fajny żel do twarzy.. osobiście czaję się na piankę do mycia z pharmaceris:) pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O pianka z Pharmaceris. Bardzo ją lubię i lada dzień zaczynam zużywanie kolejnej butelki.

      Usuń
  3. do twarzy mam już swojego ulubieńca :D

    OdpowiedzUsuń
  4. miałam z różowej serii i byłam zadowolona :) ogólnie bardzo lubie produkty nivea :)
    ten raczej by się nie sprawdził na mojej skórze ale to tylko dlatego, że mam suchą skóre :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja do kosmetyków z Nivea podchodzę z rezerwą, choć mam kilka perełek. ;)

      Usuń
  5. nie znam pielęgnacji twarzy Nivea, ale lubię wszelkie myjaki do buziala:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też niebardzo. Kiedyś więcej uzywalam kosmetykòw z Nivea, teraz podchodzę do nich z bardzo dużą rezerwą.

      Usuń
  6. Kilka razy zraziłam się do kosmetyków Nivea i staram się ich unikać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie używam za często kosmetyków Nivea, ale czasami coś mnie zainteresuję.

      Usuń
  7. ja z nivea mam tonik, który u mnie się spisał i na zmianę stosuje herbal garden żeby skóra się nie przyzwyczaiła:)
    z nivea mam jeszcze dwufazowy płyn do demakijażu i go nie polecam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam płyn dwufazowy z Nivea. Był tragiczny, najgorszy jaki kiedykolwiek używałam, a przetestowałam już sporo.

      Usuń
  8. Nie używam ale mam w domu. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Daj znać, jak zaczniesz uzywać, czy się sprawdza.

      Usuń
  9. Miałam kiedys żel do mycia twarzy z Nivea ale mnie nie zachwycił, może z tym będzie inaczej:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten nie jest ideałem, ale dobrze sprawdza się w swojej roli. Myślę, że warto wypróbować.

      Usuń
  10. jeszcze nie miałam tego zelu, teraz używam z fitomedu

    OdpowiedzUsuń
  11. nie miałam go a używam pianki hipoalergicznej z białego jelenia, mogę ją polecić:) jest bardzo fajna:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nigdy nic nie miałam z białego jelenia. Muszę kiedyś coś wypróbować.

      Usuń
  12. mnie on niestety nie zachwycił, gdy go używam, to moja twarz bardzo mnie piecze :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na szczęście u mnie nic podobnego się nie dzieje. ;)

      Usuń
  13. Tak, te żele z nivei są całkiem niezłe. Miałam ten niebieski i też mi przypadł do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja już z Niveą nie będę eksperymentować, będę próbować coś nowego.

      Usuń
  14. Tego nie miałam, ale bardzo lubię żele Lirene - zarówno wersję niebieską jak i różową :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ten produkt nie nadaje się do mojej skóry twarzy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdaję sobie z tego sprawę, na szczęście dla mojej jest dobry.

      Usuń
  16. Jednak chyba nie dla mnie, nie lubię rzadkich żeli do mycia twarzy

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja go nie używałam, ale może kiedyś wypróbuję. A polecam Ci piankę fizjologiczną z La Roche-Posay i żel do mycia z tej samej firmy z gamy Effaclar - uwielbiam go. Często myję buźkę peelingiem z St Yves - morelowym.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oo jeszcze nic nie miałam z La Roche Posay. Z apteki używam tylko pianki Pharmaceris.

      Usuń
  18. Niestety nie używałam tego kosmetyku, ale moim faworytem jest żel z clinique, z tej serii 3 steps :)

    OdpowiedzUsuń
  19. żele to chyba jedyny produkt Nivei, który moja skóra akceptuje ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja z Nivea lubię jeszcze masełka do ust, jeden z żeli pod prysznic i przez długi czas antyperspiranty w kulce.

      Usuń
  20. Nie używałam i nie przewiduję tego żelu u siebie w najbliższym czasie.

    OdpowiedzUsuń
  21. Również kupiłam go na promocji w Rossmannie, ale czeka na swoją kolej :) Mam nadzieję, ze u mnie również się sprawdzi i będę zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście daj później znać jak się sprawdza.

      Usuń
  22. Używałam go jakiś czas temu i byłam bardzo zadowolona i podobnie jak Ty miło zaskoczona jakością. Na pewno do niego jeszcze wrócę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo jednak nie tylko mnie pozytywnie zaskoczył.

      Usuń
  23. lubię nivea :) tego nie mam ale fajnie wygląda

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie Nivea ani nie zachwyca, ani odrzuca. Zupełnie obojętny stosunek mam do tej firmy.

      Usuń
  24. Używałam kiedyś, ale bardzo dawno temu i nie pamiętam jak się sprawdził, ale chyba nie za dobrze, bo go teraz nie kupuję. :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja bardzo rzadko kupuję coś ponownie. Nawet jak coś się u mnie sprawdzi. Tak już mam, lubię nowości.

      Usuń
  25. Oj, ja jakoś nie jestem fanką kosmetyków Nivea do twarzy :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja do nich zupełnie obojętny stosunek. Są, bo są. Sporadycznie na coś się skuszę.

      Usuń
  26. Nie używałam, ale mam dwa inne żele z nieva, może akurat się dobrze spiszą :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Nie miałam, ale już mnie zainteresowałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Uwielbiam kosmetyki Nivea.Tego żelu jeszcze nie miałam ale na pewno wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie jestem fanką Nivea, ale nie unikam tej marki. Po prostu nie zawsze mogę się odnaleźć w ich asortymencie.

      Usuń
  29. ten żel zdecydowanie jest dla mojej cery ;) skuszę się na niego ;)
    dodaje do obserwowanych

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że się u ciebie sprawdzi.

      Dziękuję za obserwację. :)

      Usuń
  30. jeszcze go nie miałam, ale zainteresowałaś mnie ! sama nie wiem czemu ale produkty nivea zawsze traktuję po macoszemu, czas to zmienić ;)

    OdpowiedzUsuń
  31. Bardzo lubię żele do mycia twarzy z Nivea, ale tego jeszcze nie miałam :D

    OdpowiedzUsuń
  32. Jakoś mnie produkty do twarzy Nivea przerażają z wyjatkiem kremu Nivea :P
    www.beauty-fresh.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  33. Do Nivei podchodzę bardzo ostrożnie po paru bublach.

    OdpowiedzUsuń
  34. Coś dla mnie, chyba nigdy nie miałam żadnego żelu z nivei ;o

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...