poniedziałek, 29 grudnia 2014

Moje zakupy z Dnia Darmowej Dostawy

Dzisiaj chciałabym Wam pokazać zakupy zrobione 2 grudnia, gdy był dzień darmowej dostawy. Łącznie złożyłam zamówienia w 7 sklepach. Z pewnością znalazłabym jeszcze coś dla siebie, ale konto już było wystarczająco ogołocone. Przede wszystkim zamówiłam prezenty dla bliskich, ale kupiłam też coś dla siebie. 

Zamówienia składałam późno, dopiero po 20, a ostatnie tuż przed 23. Niestety miało to istotny wpływ na czas realizacji, ponieważ większość paczek doszła do mnie dopiero po tygodniu. W wielu sklepach był nałożony limit zamówienia 20 zł, ale myślę, że była to rozsądna kwota. Bardzo często chciałabym zamówić coś za zbliżoną kwotę, ale rezygnuje widząc koszty przesyłki.


Zbierając kosmetyki, które sobie zamówiłam, to myślę, że nie jest tego dużo. Większość kosmetyków jest z pielęgnacji, które wkrótce zastąpią aktualnie używane.


Moje pierwsze zamówienie w dniu 2 grudnia złożyłam w Tołpie. W mijającym roku bardzo polubiłam te kosmetyki  i gdy tylko mam okazje zdobyć je w niższej cenie, to chętnie korzystam. Tym razem przy zakupie kremu na dzień można było zamówić krem na noc za 1 grosz. Mój wybór padł na serie Sebio i matujący krem korygujący na dzień. Gratis otrzymałam regenerujący krem korygujący. Z Tołpy przesyłka przyszła jako jedna z pierwszych, jeszcze w tym samym tygodniu co zamawiałam. Do zamówienia dobrałam 5 próbek za 1 grosz każda. 


Kolejne zamówienie złożyłam w sklepie Lady Makeup. Moją uwagę przykuł ryżowy puder z Miyo. Do zamówienia dorzuciłam małą buteleczkę top coatu Seche Vite oraz pędzelek do kresek z Maestro z serii 660 w rozmiarze 2. Oprócz powyższych zamówiłam jeszcze matowy lakier z Golden Rose na prezent. Paczka przyszła dopiero po tygodniu od zamówienia. Wszystkie kosmetyki były zabezpieczone grubą warstwy folii bąbelkowej.


Kolejne zamówienie złożyłam w sklepie Cocolita. Początkowo nie planowałam tam robić zakupów, ale niestety tylko tam było dostępne to, co chciałam zamówić. Skusiłam się na pierwsze kosmetyki z Makeup Revolution. Przez dłuższy czas się nim opierałam, ale niskie ceny i bogactwo odcieni mnie skusiło. Ostatecznie zamówiłam paletę w odcieniu Fair zawierającą róż, bronzer i rozświetlacz. Dodatkowo dorzuciłam szminkę, która kosztowała tylko 5 zł w kolorze Sweetheart. Niestety nie jestem z niej zadowolona, ponieważ zamiast intensywnego koloru nadaje ustom tylko blask. Paczka szła długo (ale nie najdłużej), a dodatkowym minusem była tylko jedna możliwość wysyłki. 


Ostatnim sklepem, w którym kupiłam coś dla siebie są Skarby Syberii. Sklep nie brał oficjalnie udziału w dniu darmowej dostawy, ale wpisując odpowiedni kod uzyskiwało się nią oraz rabat -20%. Skupiłam się na pielęgnacji włosów. Zamówiłam 3 maski i 3 szampony z serii Bania Agafii. Od lewej znajdują się:
  • maska "Siła 7 sił",
  • maska "Blask i elastyczność", 
  • odżywiający szampon do włosów "Regeneracja",
  • specjalny szampon do włosów "Aktywator wzrostu",
  • specjalny balsam (maska) - Aktywator Wzrostu Włosów,
  • szampon nalewka ziołowa do włosów.
Paczka niestety należała do tych, które szły najdłużej. 

Oprócz powyższych złożyłam zamówienia w poniższych sklepach:
  • SuperKoszyk - zamówiłam tylko zestaw za 12 zł. Przesyłka przyszła ekspresowo i otrzymałam gratis w postaci kapsułki do prania.
  • Tytka Smaku - tutaj zamówiłam liściaste herbaty. Zamówienie przyszło jako jedno z pierwszych. Niczego nie mogę zarzucić.
  • Wapteka - ten sklep-apteka najbardziej mnie wkurzył. Przede wszystkim podwyższył ceny w dniu darmowej dostawy. Nie były to wielkie podwyżki, ale jednak. Myślałam, że zamówię gdzieś indziej, ale musiałabym jedno większe zamówienie rozbić na co najmniej 3. Istotne było dla mnie to, żeby wszystko przyszło jedną paczką. Poza tym, pomimo podwyżek ceny interesujących mnie produktów były konkurencyjne. Niestety to nie był koniec problemów. Paczka szła najdłużej ze wszystkich. Nie zrobię w tym sklepie już więcej zakupów.

Podsumowując jestem zadowolona z małymi wyjątkami z tegorocznego dnia darmowej dostawy. Najbardziej rozczarowana jestem czasem realizacji zamówienia. Wiem, że zamawiałam późno, ale dla niektórych sklepów to nie był problem. Do niektórych sklepów na pewno wrócę i już nie mogę się doczekać przyszłorocznego dnia darmowej dostawy.

Naomi

29 komentarzy:

  1. Puder ryżowy mam, świetnie matuje, ale.... czasami potrafię sobie nim zrobić małe kuku w postaci... placka białej formy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też muszę na niego uważać, ponieważ za bardzo bieli mi twarz.

      Usuń
  2. Nie słyszałam o czym takim :)
    Ciekawe zakupy!
    http://modajestnaszapasja.blogspot.com/2014/12/winter.html
    Każdy komentarz i obserwacja motywują do dalszej pracy! :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o kosmetykach, czy o DDD ??? nie słyszałaś???

      Usuń
    2. No właśnie, o czym nie słyszałaś. Poza tym, myślę, że siedząc w blogowej tematyce zarówno o jednym i drugim powinno się słyszeć.

      P.S. Linki do bloga w komentarzu w ogóle nie zachęcają do odwiedzin.

      Usuń
  3. Świetne nowości, ja na DDD nic nie kupiłam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja już trzeci rok coś zamówiłam. Co gorsze z każdym rokiem coraz więcej zamawiam.

      Usuń
  4. Też kupiłam kilka kosmetyków podczas DDD. Tołpa mnie kusiła swoimi promocjami, ale w końcu odpuściłam, bo mam kilka innych kremów w zapasie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja stwierdziłam, że aż tyle nie mam więc się skusiłam. A normalnie kremy Tołpy są dość drogie.

      Usuń
  5. Paletę z Makeup Revolution również zamówiłam :) jestem zachwycona.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyznam, że jeszcze nie używałam, ponieważ trochę się boję efektu. Nigdy nie używałam bronzera i rozświetlacza z prawdziwego zdarzenia.

      Usuń
  6. miałam te male rosyjskie maski, bardzo fajne:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja dotychczas miałam tylko szampon i byłam bardzo zadowolona. Mam nadzieję, że te też się sprawdzą.

      Usuń
  7. Odpowiedzi
    1. Ja na razie go poznaje, więc nie mogę o nim nic napisać.

      Usuń
  8. Trochę się tego nazbierało :) Ja też zamówiłam kilka rzeczy i liczę na kolejne takie dni :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety będzie dopiero za rok. A jak jakieś sklepy organizują darmową dostawę, to minimalne zamówienie jest na jakąś kosmiczną kwotę.

      Usuń
  9. Fajne zakupy :)

    Tez polubiłam ostatnio Tołpe. Na Merlinie była, moze nadal jest, promocja -30% na Tołpę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze wiedzieć, ale na razie niczego nie potrzebuje. Muszę zużyć to co mam, bo trochę się tego nazbierało.

      Usuń
  10. Też zamawiałam pędzelki na LadyMakeup. ;] Przyszły już na drugi dzień, ale zamawiałam je kilka godzin wcześniej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja wcześniej nie miałam czasu. Wtorki niestety mam bardzo zawalone i dodatkowo jedne bardzo ważne ćwiczenia, i nie byłam w stanie zamawiać. Sklep Lady Makeup na pewno dobrze zapamiętam. Zaskoczył mnie różnorodnym asortymentem.

      Usuń
  11. To trio z Makeup Revolution wygląda świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. ja mam bardzo podobne trio do konturowania ale ze sleeka, niemal identyczne

    OdpowiedzUsuń
  13. ja w DDD zrezygnowałam z zakupów ze wzgledu na nikłe fundusze na koncie... po czym dnia nastepnego stypendium zostało mi przelane - ach,... żebym tylko wiedziała wcześniej :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Szampon nalewka ziołowa mnie zainteresował najbardziej :) A ja akurat w DDD nie zrobiłam żadnych zakupów :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja tak niestety nie poszalałam :( (byłam przed wypłatą)

    OdpowiedzUsuń
  16. ja też się pokusiłam na zakup rosyjskich kosmetyków ;D

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...