Jesienna pogoda niezbyt dobrze działa na moje włosy. Są oklapnięte, obciążone, nie chcą się układać. Ich ulubioną fryzurą jest kucyk, który już dawno mi się znudził. Od kilku tygodni używam odżywki, która wpadła do mnie przez przypadek. Z braku laku zaczęłam używać i jak to wpłynęło na moje włosy? - szczegóły poniżej.
Pełna nazwa odżywki to: "Naturalna oliwkowa odżywka do włosów - codzienna pielęgnacja". Nie wiem, gdzie można ją kupić. Polecałabym poszukać w niesieciowych drogeriach, na pewno znajdziemy ją na allegro oraz w sklepach internetowych. Kosztuje poniżej 10 złotych, podejrzewam, że w granicach 5 zł za 200 ml, które należy zużyć w ciągu 30 miesięcy.
Odżywka znajduję się w zielonej butelce.W takiej samej jak tonik, który nie dawno skończyłam. Butelka dobrze spełnia się w swojej roli. Otwór dozuje idealną ilość odżywki. Nic się nie wylewa. Jednakże podejrzewam, że może być problem, gdy będzie się kończyć, ponieważ niemożliwym jest postawienie jej do góry dnem.
Odżywka ma bardzo przyjemną konsystencje, nie jest rzadka, ani zbyt płynna. Łatwo ją się nakłada na włosy i nie spływa. Ma biały kolor z delikatną nutą w kolorze butelki. Bardzo podoba mi się jej zapach, przywodzi mi na myśl coś słodkiego. Nie mogę dokładnie zdefiniować zapachu, ale jest ładny.
Najogólniej mówiąc jest to odżywka na co dzień, nie robiąca szału, ale spełniająca swoje zadanie. Porównałabym ją do wycofanej Isany z olejem Babassu, która była poprawna w swoim działaniu, ale tania i ogólnodostępna. Ta ma podobne zalety z wyjątkiem dostępności Ostatnio umyłam włosy z szamponem z SLS i nałożyłam odżywkę z Ziaji. Włosy były cudownie miękkie, lejące i świetnie się układały. Mogłabym cały dzień dotykać włosów, ponieważ były tak przyjemne w dotyku. Dodatkowo odżywka nie obciążała mi włosów. Świetnie nadaję się jako pierwsze O w metodzie OMO.
Podsumowując bardzo ją polubiłam, choć ma swoje gorsze dni. Nie wiem czy kupię ponownie, ponieważ jest jeszcze tyle odżywek, których nie używałam.
Używacie kosmetyków z Ziaji do włosów?
Napiszcie :)
Pozdrawiam
Naomi
mam z ziaji maskę kakaową, ale nic nie robi ;/
OdpowiedzUsuńnigdzie jej nie widziałam ;/ używałam z ziaji jedynie maski wygładzającej i była świetna :)
OdpowiedzUsuńmiałam ją, ale na moich włosach się nie sprawdziła; strasznie obciążała mi włosy :(
Usuńja mam kakaowa maske i szampon, w zestawie za 10 zł i jest super
OdpowiedzUsuńMam ją ale jeszcze nie używałam ;D
OdpowiedzUsuńWłaśnie dzisiaj ją kupiłam i nie mogę doczekać się pierwszego użycia:)
OdpowiedzUsuńObserwuję i miło mi będzie, jak odwiedzisz mój blog i zostaniesz na dłużej:)