niedziela, 9 lutego 2014

Nowości grudniowo-styczniowe

W ostatnim czasie sporo mi przybyło. Gdybym chciała pokazać to w jednym poście pomyślałybyście, że w grudniu i styczniu nic innego nie robiłam tylko kupowałam. W związku z tym moje zakupy pokażę Wam w dwóch częściach. Dziś przyszedł czas na kosmetyki kupione w głównie w grudniu. Przy okazji do zdjęć załapał się prezent o przyjaciółki. Wiedziała co przypadnie mi do gustu.

Na pierwszy ogień idą moje niewielkie zakupy z DM. Tym razem więcej (2/3) kosmetyków kupiłam z Alverde. Wybór padł na delikatny szampon do włosów (głęboko oczyszczający z Balea okropnie przesuszył mi skórę głowy) oraz nowość matujący krem do twarzy do skóry normalnej i mieszanej. Zrobiłam też zapas kakaowego masła do ciała z Balea, który wyjątkowo przypadł mi do gustu.


Następnie w Hebe skusiłam się na grzebień z szeroko rozstawionymi zębami, który noszę w torebce i używam, gdy Tangle Tezeer zostaje na stancji. W końcu również upolowałam balsam do ust Palmer's, wersje original. Polowałam na miętową, ale w końcu stwierdziłam, że ta będzie dla mnie bardziej odpowiednia.


W Rossmannie skusiłam się na podstawowe kosmetyki. Do koszyka wpadł antyperspirant z Rexony. Używam go już ponad miesiąc i jest ok. Lubię Rexonę za działanie oraz wydajności. Następnie do koszyka wpadła polecana na blogach odżywka z Nivea Long Repair. Używałam jej już kilka razy i na razie jestem bardziej na tak, aniżeli na nie, ale jeszcze zobaczymy. Ostatnie są gumki do włosów z For Your Beauty. To już mój drugi zestaw. Pierwszy używałam przez rok, ale niestety gumki uwielbiają się gubić i byłam zmuszona kupić kolejne. Poza tym są rewelacyjne. Są silne, nie rozciągają się i pękają. Ideał za 2,99 zł (opakowanie zawiera 12 gumek) w promocji. 


Po świętach upolowałam w Rossmannie z 50 zł z groszami zestaw z L'oreal. Postanowiłam go kupić, ponieważ chciałam przetestować Super Liner Blackbuster, który sam kosztuje prawie 50 zł. A tu w zestawie miałam jeszcze tusz do rzęs, za który trzeba również zapłacić około 50 zł. 


Ostatnimi kosmetykami jest prezent od moje przyjaciółki. Dostałam zestaw kosmetyków Farmona z serii Tutti Frutti o zapachu wiśni&porzeczki. Kosmetyki były jeszcze zapakowane w kartonik, ale niestety nie dotrwał do zdjęć. W zestawie znalazło się masło do ciała, olejek do kąpieli oraz peeling.


Co Wam ciekawego przybyło?

Przy okazji zapraszam Was na konkurs.>TUTAJ< 

Naomi

49 komentarzy:

  1. Same wspaniałości! Uwielbiam te małe peelingi od Farmony, koleżanka sprawiła Ci świetny prezent :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też bardzo lubię te peelingi. Zużyłam jeżynę i malinę, na stancji mam chyba figi i daktyle.

      Usuń
    2. Miałam wszystkie wersje, są super!

      Usuń
    3. O niezła jesteś. Mi zawsze szybciej sięgnąć po żel pod prysznic niż się bawić z peelingiem. Ja na pewno nie kupię zielonej wersji. Nie do końca odpowiada mi zapach.

      Usuń
  2. Przyjemny zestaw z Farmony :)
    Czekam na recenzje kosmetyków z DM :) U mnie masełko się sprawdza, dziękuję raz jeszcze:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Recenzja szamponu na pewno się pojawi wcześniej niż kremu. ;)

      Cieszę się, że masełko przypadło Ci do gustu. :)

      Usuń
  3. Ten tusz z L'Oreala będzie następnym, który kupię. Koniecznie daj znać, czy się sprawdza :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tusz powoli rozgryzam. Efekt nie jest do końca taki jaki oczekuję, ale to chyba moment w którym muszę w końcu przyznać, że mam kijowe rzęsy i żaden tusz mi nie pomoże. :(

      Usuń
  4. Znam tylko odżywkę long repair z Nivea, moje włosy bardzo ją lubią, mam nadzieję, że u Ciebie również dobrze się sprawdzi :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zestaw z Tutti Frutti wygląda smakowicie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się w 100%. Wszystkie warianty świetnie wyglądały. :)

      Usuń
  6. Odpowiedzi
    1. Powoli się zaznajamiam i nie wydaję werdyktu. Liczę, że się u mnie sprawdzi. :)

      Usuń
  7. Wszystkie szampony które do tej pory testowałam z Alverde spisały się u mnie na 5. Tego jeszcze nie widziałam ale jak tylko będę w PL rozejrzę się na np. allegro za nim. Moim zdaniem firma Alverde ma wspaniałe szampony jak i odżywki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wcześniej z Alverde miałam szampon morela&cytryna i był świetny. Zużyłam dwie butelki. Mam nadzieję, że ten będzie porównywalny.

      Usuń
  8. Mi też przyjaciółka zprezentowała zestaw Farmony tyle że wersję figa&daktyl ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam o tym zapachu peeling i nie do końca mi on odpowiada. :/

      Usuń
  9. zestaw Tutti Frutti <3 uwielbiam ich zapachy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też, ale niestety po pewnym czasie stają się męczące. Muszę je sobie dozować.

      Usuń
  10. Fajny ten grzebień, kupiłabym, ale raczej drewniany. Widzisz, dopiszę do swojej listy zakupowej ! ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie chciałam na taki zbyt wiele wydawać. Zwykle używam szczotki TT. Taki grzebień ma mi służyć głównie w awaryjnych sytuacjach oraz gdy jestem w domu, a TT zostaje na stancji.

      Usuń
  11. ja dopiero poluję na balsam do ust Palmer's :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Za mną chodził długo, ale w końcu go mam. :)

      Usuń
  12. Miałam odżywkę LR ale neistety lekko puszyła mi włosy :/ Chętnie poczytam o kakaowym masełku do ciała :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie wprost przeciwnie. Mam włosy proste jak drut. :)

      Usuń
  13. Jestem bardzo ciekawa zestawu L'Oreal, jak się sprawdzi. Ja zainwestowałam w pielęgnację od Tołpy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ostatnio jestem bardzo zainteresowana Tołpą. Od kilku dni mam załadowany koszyk z kilkoma różnymi kosmetykami i czekam na moment aby kliknąć zamówienie. Dawno nie miałam takiego "jaranka" na jakąkolwiek markę.

      Usuń
  14. Świetne zakupy - Alverde, Baleę i Farmonę chętnie bym Ci zabrała :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja bym ci za to ukradła zestaw z loreal

    OdpowiedzUsuń
  16. Jest kilka rzeczy, które bym przygarnęła :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Domyślam się. Co to będzie pod koniec lutego kiedy pokażę kolejne nowości. :)

      Usuń
  17. Szampon Nivea Long Repair lubię, ale odżywka jest beznadziejna. Może na prostych włosach się sprawdza?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Coś może w tym być. Mam proste włosy, a po tej odżywce są jeszcze prostsze. ;)

      Usuń
  18. Krem interesujący chętnie bym wypróbowała ;d

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też bardzo zainteresował, dlatego go kupiłam. Szkoda tylko, że ostatnio zrobiły mi się jakieś okropne zapasy w kategorii kremów do rąk. ;)

      Usuń
  19. tutti frutti sama bym wypróbowała!

    OdpowiedzUsuń
  20. Też widzę zakupy z DMu :)
    Odżywkę Nivea long repair bardzo lubię :D

    OdpowiedzUsuń
  21. Jestem ciekawa jak sprawdzi się Palmer's. ;]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na razie użyłam kilka razy i jest ok. Przekonamy się co będzie dalej. :)

      Usuń
  22. Super nowości, też sobie kupiłam te frotki do włosów ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ;) Są rewelacyjne i w tak genialnej cenie. W promocji jedna wychodzi za 30 gr.

      Usuń
  23. ciekawe, że o gumkach do włosów wspomniałaś, też kupuję w rossmanie i gubię w różnych miejscach. czytając opis Twoich zakupów, pomyślałam, że kosmetyczne zakupy są codziennością i koniecznością i nie wiem jak żyły kobiety jeszcze przed rossmanem/hebe/drogeriami natura lub innymi drogeriami. Pewnie mniej używały kosmetyków i produktów do pielęgnacji

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O gumkach do włosów wspomniałam, ponieważ są wyjątkowo dobre i zasługują na uwagę. Poza tym nie warto za nie przepłacać. Sama o nich przeczytałam u innej blogerki ponad rok temu.

      Co do drugiej części twojej wypowiedzi nigdy się nad tym zastanawiałam, ale myślę, że kiedyś mniej zwracano uwagę na wygląd. Były ważniejsze sprawy. Kiedyś była słabsza dostępność kosmetyków, było ich mniej.

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...