Nie spodziewałam się po nich wiele, ot zwykłe płatki które w końcu zużyje do zmywania paznokci. Bardzo się zdziwiłam, ponieważ niczym nie ustępują tym droższym. Są zapakowane w bardzo fajny, fioletowy design i woreczek, który do mnie trafia. Płatki można wydobywać (jak to brzmi) z góry albo z dołu, jak kto woli. W opakowaniu jest 120 sztuk, zapakowane w 3-pak. Nie wiem jak z dostępnością. Jak je kupiłam w czerwcu. Ostatnio widziałam je podczas gazetki urodowej.
Informacje podane przez producenta:
Każdy płatek ma wytłoczone prążki z obu stron. Są dobrze zbite, nie rozwarstwiają się. Grubością przypominają płatki Cleanic. Nie zostawiają żadnych paprochów na twarzy etc.
Bardzo polubiłam te płatki. Zostało mi jeszcze 1,5 paczki i już się zastanawiam czy uda mi się je ponownie kupić. Może wiecie, czy te płatki będą w stałej ofercie Biedronki. Spełniają moje wszystkie wymagania, zarówno estetyczne jak i podczas użytkowania. Poza tym stosunek ceny do jakości i ilości jest wręcz idealny.
A wy jakich używacie płatków? Zwracacie uwagę czego używacie np. podczas zmywania lakieru z paznokci? Czy wszystko wam jedno? Napiszcie :)
Pozdrawiam
Naomi
są w stałej, ale pojedyncze opakowania, za 2,79 chyba
OdpowiedzUsuńbardzo je lubię ;)
Ja ciągle szukam ideału, wszystkie są za bardzo drapiące dla mojej skóry i podrażniają np. przy zmywaniu makijażu. Tych jeszcze nie używałam, może się skusze przy takiej cenie ;)
OdpowiedzUsuńU mnie w 3- pakach były ale te co są w standardowej sprzedaży. Szkoda bo wypróbowała bym jakieś nowe, zwłaszcza że te zwykłe są świetne
OdpowiedzUsuńobserwuje
Mi te nie pasują, jak zmywam paznokcie to robi się jedna wielka kulka a gdy nasączam je płynem micelarnym to dziwnie śmierdzi ;< Najbardziej lubię zieloną wersję płatków z biedronki
OdpowiedzUsuńUwielbiam je :)
OdpowiedzUsuń