sobota, 30 lipca 2011

Teraz jest ten czas

Tak, teraz jest czas na spowiedź. Mianowicie zakupy lipca. Postanowiłam że zrobię dwa osobne posty, jeden dotyczący kosmetyków, a drugi ubrań. Z góry uprzedzam że post ubraniowy połączę z recenzją lakieru Catrice o nr 280 "London's weather forecast". Dodam, że tak jak pisałam miesiąc temu byłam na zakupach w Inglocie. Kupiłam to, co planowałam od dłuższego czasu, ale o tym chciałabym napisać osobno. Chcę też uprzedzić, że w tym miesiącu tak jak poprzednio nie będzie zużyć, ale nie martwcie się. Na bieżąco coś zużywam. Związku z tym planuje pod koniec sierpnia zrobić na ten temat obszerniejszą notkę.

Nim zacznę, chciałabym przedstawić moje nowe szufladki na kolorówkę z biedronki. Nie uwierzycie, ale specjalnie jechałam po nie do biedronki, ponieważ wszędzie kosztuję ponad 20 zł (w tym momencie mam na myśli Castoramę, Leroy Merlin, Auchan). Przyznam, że bałam się, że ich nie będzie. Moje obawy były błędne, ponieważ był ich tam pełen stos. Dodam, że są ładniej wykonane niż poprzednie oraz w ładniejszych kolorach, choć mają mały minus. Mianowicie brak im pewnego zahaczenia, które miała poprzednia wersja. Tutaj taka małe przypomnienie dla mnie, jak innych posiadaczy tych szufladek trzeba uważać żeby powoli je wyciągać, bo przez przypadek możemy uszkodzić kosmetyki.


W tym miesiącu w moich zakupach królowała kolorówka, niewiele jest pielęgnacji. Co nieco już prezentowałam. Zrobiłam jedno zbiorowe zdjęcie oraz kilka zbliżeń na kosmetyki, które nie były prezentowane.


Jak widać kolekcja imponująca. O tym, czym już pisałam dodam linki do postów, do reszty mam bardziej szczegółowe zdjęcia poniżej opisu.
Od lewej:
-lakier p2 i H&M, pisałam o nich TU
-krem tonujący Ziaja nuno w kolorze 01- mam go już od pewnego czasu i wyrobione zdanie, wkrótce recenzja
-paletka cieni Hean "hot chocolate" nr 405, pisałam o nich co nieco TU
-żel pod prysznic Fa "Acai berry"-prezent
-żel pod prysznic Original Source "Lemon&Tea Tree"
-cienie do powiek elf i Pease-więcej TU
-pękający lakier do paznokci Lovely nr 06 (granatowy) więcej TU
-podwójne cienie do powiek Sephora "intense blue" nr 02
-lakier do włosów syoss "shine&hold" pisałam o tym TU
-szminki z LE "50's reloaded" essence kolory 01 i 02, więcej TU
-zestaw do stempelków z jakiegoś chińskiego marketu
-lakiery do paznokci z Wibo z serii różanej w kolorach 5 i 8, pisałam o tym TU
-lakiery z Wibo z serii express growth w kolorach 307 i brak nr na buteleczce, o 307 wspominałam TU
-lakiery z H&M na więcej informacji zapraszam TU

P.S. zapomniałam o kredce z limitowanki "50's reloaded", więc zapraszam TU

Kosmetyki z bliska o których nie było mowy wcześniej:


PS.2 zdjęcia można powiększyć.            

Pozdrawiam
Naomi                                 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...