Kilka informacji od producenta (pochodzą z katalogu tejże marki):
"all eyes on me- wielowymiarowa mascara": czy przyciągające spojrzenia! ta mascara daje efekt wyjątkowo długich,grubych i podkręconych rzęs, które jednocześnie są doskonale rozdzielone- wszystko w jednej chwili. Dostępne w czterech wspaniałych odcieniach (czarny, brązowy, fioletowy, zielony, zielony"
Moje spostrzeżenia:
Do dziś zarzucałam mu, że rzęsy tylko delikatnie podkreśla, więc ja dla lepszego efektu rzęsy podkręcałam najpierw zalotka i potem było ok. Jednak dziś gdy chciałam zrobić swatche malowałam rzęsy inaczej niż zwykle. Miałam rękę opartą o parapet i malowałam tak jakby od dołu i ukazały mi się piękne, pogrubione i wydłużone rzęsy. Zrobiłam wielkie wow. wcześniej malowałam rzęsy stojąc i tak jakby moja ręka sobie latała. Poza tym lubię ten fioletowy tusz, ponieważ u mnie w cieniu widać ten tusz normalnie jak czarny. Tylko w słońcu widać ten efekt, który mi się podoba. Oprócz tego nie osypuje się, ma przyjemną buteleczkę. Nie robi pandy, ale skleja rzęsy. Fajna szczoteczka umożliwiająca dotrzeć do wszystkich rzęs. Na plus działa też fakt, że jest bardzo tani. Wydaje mi się ze jeden z najtańszych kolorowych tuszy na rynku, o znośnej jakości.
Rzęsy bez tuszu:
Z tuszem:
Werdykt:
Nie najgorszy tusz za znośną cenę. Raczej nie kupię ponownie.
Cena: 8,99
Ocena: 7/10
Pozdrawiam
Naomi
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz