Dawno, dawno temu postanowiłam, że kupię:
-pędzel do podkładu 21T-włosie syntetyczne
-pędzel do korektora 22T-włosie syntetyczne
-pusta paletka magnetyczna
-kwadratowy wkład cienia do powiek AMC shine 144
Długo zastanawiałam się pomiędzy tymi pędzlami, a odpowiednikami sephorowymi. Po długich rozmyślaniach i przeczytaniu recenzji, wybrałam te, ponieważ:
-21T ma śliczne dwukolorowe włosie
-oba mają piękne napisy i oznaczenia
-są bardzo poręczne
-metalowa skuwka i w ogóle całe wykonanie sprawia,że tymi pędzlami będziemy operować lata
-dzięki porządnej metalowej skuwce problem z wylatywaniem włosie będzie rzadkością
-włosie jest bardzo dobrze zbite i wyjątkowo miękkie
-idealnie leżą w dłoni
-są porządnie wykonane
-maja także idealną długość...
O ich plusach można by było pisać w nieskończoność. Użyłam ich dziś przy wykonaniu makijażu i jestem pod wielkim wrażeniem zwłaszcza pędzla do korektora.
Nad taką paletką równie długo rozmyślałam. Długo prowadziła ta na 10 okrągłych wkładów. Niestety po tym, gdy przeczytałam o tęczowych wkładach a takowy też zamierzam mieć w swojej kolekcji. Stwierdziłam że najlepszą opcją będzie paletka bez przegródek. Mogę tu zapakować zarówno okrągłe cienię do powiek Inglot i KOBO oraz inne produkty Inglot w formie wkładów m. in. puder prasowany, róż i korektor.
Jeśli chodzi o wkład wybrałam ten, ponieważ jest to taki brudny róż, który będzie dobrze wyglądał solo, gdy nie będę miała więcej czasu na make-up. Myślę, że jest podobny do takiego jednego mojego ulubionego cienia z paletki Original ze Sleeka, który namiętnie używam.
Pozdrawiam
Naomi
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz