poniedziałek, 7 stycznia 2013

Zakupy (jeszcze) grudniowe: Super-pharm, Douglas, Inglot

Przedostatniego dnia grudnia wybrałam się na zakupy do Silesii City Center w Katowicach w celu poszukiwania sukienki na studniówkę. Zdradzę, że znalazłam tę jedyną, ale nie dziś o niej. Przy okazji kupiłam kilka kosmetycznych rzeczy.

Miałam szczęście, ponieważ trafiłam na wyprzedaż zestawów świątecznych w Super-pharm. Za 19,99 zł kupiłam zestaw: lakier, szampon i odżywka do włosów oraz kosmetyczka. To była świetna okazja.


Dodatkowo była promocja -20% na kosmetyki Pharmaceris, więc kupiłam to, co od dłuższego czasu chodziło mi po głowie, czyli piankę do mycia twarzy. Dzięki promocji była w bardzo korzystnej cenie.


Bardzo polubiłam mój jedyny brokatowy lakier Jolly Jewels od Golden Rose. Niestety jego zmycie to katorga. W celu ułatwienia sobie tej czynności zakupiłam popularną ostatnio bazę peel-of Essence.


Na koniec postanowiłam wrócić do sypkich pudrów. Tym razem mój padł na Inglot i 30 g słoiczek. Na razie się dobrze sprawuję mam nadzieję, że tak pozostanie.


Może jest coś, o czym chciałybyście przeczytać najpierw?

Pozdrawiam
Naomi

18 komentarzy:

  1. Fajne zakupy ;) Mam tylko tę baze z Essense- bardzo ciekawa jestem painki Pharmaceris;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Używam jej już tydzień i jest całkiem dobra. Na pewno napiszę recenzje za jakiś czas. :)

      Usuń
  2. super cena tego zestawu Schwarzkopf :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlatego go wzięłam. Co z tego, że w domu zapas szamponów na pół roku. ;)

      Usuń
  3. ciekawa jestem tej pianki do mycia twarzy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno coś o niej napiszę. Muszę ja tylko gruntownie przetestować. :)

      Usuń
  4. bardzo lubię tę piankę Pharmaceris tylko jest skubana niewydajna :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zaczynam to zauważać, używam jej tylko tydzień. Mam nadzieję, że działaniem wynagrodzi niewydajność. :)

      Usuń
  5. Bardzo sobie cenię sypki puder Inglota. Szkoda, że otrzymujemy tak niewielką ilość produktu. U mnie słoiczek szybko dobija dna. Ale dla takich efektów warto sięgnąć po kolejny:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem, czy mówimy o tym samym pudrze. Podejrzewam, że chodzi ci o ten w kolorze banana co ma (chyba) tylko 1,5 g. Ja kupiłam wielki słoiczek 30 g w kolorze jasnego beżu.

      Usuń
  6. Jestem ciekawa pudru z Inglota, jak się sprawuje. :]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na razie całkiem nieźle i ma nadzieję, że tak pozostanie.

      Usuń
  7. Też ostatnio kupiłam tą bazę z essence:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Też mam tą piankę do mycia, jak dla mnie bardzo dobry produkt. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że u mnie też tak będzie. :)

      Usuń
  9. muszę się wybrać po tą bazę z Essence, bo widziałam ją już na wielu blogach i kusi mnie :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...